Jagiellonia Białystok kapitalnie prezentuje się w trwającej edycji Ligi Konferencji Europy. Mistrz Polski awansował do ćwierćfinału, a wcześniej wyeliminował Cercle Brugge. Teraz w walce o znalezienie się w najlepszej czwórce powalczy z Realem Betis. I będzie go czekać bardzo trudne zadanie.
REKLAMA
Zobacz wideo Roman Kosecki o obcokrajowcach w Ekstraklasie: Potrzebujemy znanych piłkarzy jak w lidze tureckiej, żeby młodzi się uczyli
Wojciech Kowalczyk nie daje większych szans Jagiellonii
Zdecydowanym faworytem tego meczu będzie ekipa z Hiszpanii. Real Betis jest w zupełnie innym miejscu niż jesienią, gdy przegrywał między innymi z Legią Warszawa. Teraz zespół jest w bardzo dobrej formie. Pokonał Real Madryt, a w ostatniej kolejce zatrzymał choćby FC Barcelonę (1:1). O zbliżającym się meczu wypowiedział się Wojciech Kowalczyk. Były piłkarz Realu Betis nie daje większych szans Jagiellonii.
- Jagiellonia trafiła na Real Betis w najgorszym momencie sezonu. Tym bardziej pamiętajmy, iż to będzie dwumecz. Na poważny rewanż w Białymstoku niekoniecznie bym liczył, patrząc na wyniki Realu Betis z meczów wyjazdowych. Z Jagą nie zagra Betis, który walczył z Barceloną. Oni wyjdą na boisko i będą prawdopodobnie mieć posiadanie piłki na poziomie 60, może choćby 70 procent. To Jaga będzie musiała gonić za futbolówką, a Real Betis będzie grał atakiem pozycyjnym. To jednak będzie wspaniała przygoda dla mistrzów Polski - powiedział w rozmowie z TVP Sport.
Kowalczyk dodał również, iż mistrzowie Polski swoich szans muszą szukać w atakach z kontry. - Betis nie odda im piłki, by Imaz z Pululu ją poklepali między sobą. Jaga jest coś w stanie strzelić, bo Betis będzie grał bardzo wysoko. Kontrataki mogą być największą bronią zespołu Siemieńca - dodał.
- Różne rzeczy mogą się wydarzyć, ale żeby myśleć o awansie Jagiellonii do półfinału, to trzeba byłoby chyba wziąć pod uwagę jedną rzecz. Cały zespół Adriana Siemieńca musiałby na wyjeździe i w meczu domowym zagrać mecze życia - podsumował.
Spotkanie Realu Betis z Jagiellonią Białystok odbędzie się w czwartek o godzinie 21:00. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej i wyniku na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.