GKM Grudziądz z kalkulatorem. „To absolutnie najważniejszy mecz. Musimy go wygrać”

speedwaynews.pl 6 godzin temu

Bayersystem GKM Grudziądz nie był faworytem meczu na Stadionie Olimpijskim. To akcje Betard Sparty Wrocław stały znacznie wyżej, choć goście zaskakiwali – po dziewięciu biegach prowadzili w tym spotkaniu. W trzech kolejnych gonitwach jednak gospodarze wygrali 5:1 i jasne stało się, iż to oni zgarną trzy punkty za to starcie.

– Do połowy meczu naprawdę stawiliśmy opór. Do dziesiątego wyścigu, gdy Betard Sparta Wrocław wygrała trzy biegi podwójnie i odskoczyła wyglądało to bardzo dobrze. Walczyliśmy i próbowaliśmy nawiązać walkę. Myślę, iż drużyna w miarę się postawiła – ocenił występ swoich podopiecznych Robert Kościecha.

Po raz kolejny w pierwszym składzie grudziądzan pojawił się Jan Przanowski. Junior dopiero wkracza w dorosły speedway, choć trzeba przyznać, iż zrobił to z przytupem – awansując do cyklu SGP2. W ostatnim meczu pojawił się pod numerem sześć kosztem Kacpra Łobodzińskiego.

– Jan Przanowski zrobił co do niego należało w biegu młodzieżowym. Przyjechał na trzeciej pozycji, przed Marcelem Kowolikiem. To bardzo cieszy. Trzymam kciuki za jego rozwój, jak i za każdego zawodnika z mojej drużyny – powiedział trener Bayersystem GKM-u Grudziądz.

Do Grudziądza przyjeżdża Falubaz. „Musimy się przygotować. To trzeba wygrać”

Robert Kościecha doskonale wie, jak ważne spotkanie czeka grudziądzan w najbliższy weekend. Na teren Bayersystem GKM-u Grudziądz przyjeżdża Stelmet Falubaz Zielona Góra. To właśnie z tą drużyną bezpośrednie starcie może być najważniejsze w walce o awans do play off. Trener zespołu doskonale wie, jak wygląda sytuacja w ligowej tabeli.

– Z matematyki byłem w miarę dobry, maturę z niej zdałem, więc umiem liczyć i chyba każdy z nas to potrafi. Będziemy się mocno przygotowywać do meczu z Falubazem, bo to jest absolutnie najważniejszy mecz o ile chodzi o pierwszą czwórkę i musimy go wygrać – powiedział z przekonaniem.

Brak Przemysława Pawlickiego to z pewnością duże osłabienie zielonogórzan. Szkoleniowiec niedzielnych gości nie zamierza jednak skupiać się na tym. Nie można się tym sugerować. Wciąż trzeba ten mecz po prostu wygrać.

– Nie patrzę na to, iż Zielona Góra przyjedzie bez Przemysława Pawlickiego. My walczymy w swoje, musimy się normalnie przygotować do zawodów u siebie i będziemy mocno skoncentrowani, żeby ten mecz wygrać, a zawodnikowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia – zakończył Robert Kościecha.

Robert Kościecha przed ważnym meczem. Bayersystem GKM Grudziądz po prostu musi wygrać ze Stelmet Falubazem Zielona Góra chcąc awansować do play off.
Idź do oryginalnego materiału