Gigantyczny skandal w Barcelonie. Wybuchła bójka, są ranni

Zdjęcie: fot. Screen: Sports Render/YT https://www.youtube.com/watch?v=cdFVki1Dn9A


Na przebudowanym Camp Nou robotnicy montują pierwsze bordowo-granatowe krzesełka. Praca wre, FC Barcelona chce wrócić na swój stadion jeszcze w tym sezonie. Niestety, w trakcie prac budowlanych doszło do przykrego incydentu z udziałem licznej grupy robotników. Jak informują hiszpańskie media, kilku z nich zostało rannych, a wszyscy uczestnicy bójki zostali natychmiastowo zwolnieni.
Wraz z początkiem sezonu 2022/2023 FC Barcelona przeniosła się z Camp Nou na Estadi Olímpic Lluís Companys. Powodem jest przebudowa stadionu "Blaugrany". Potrwa ona do 2026 r., ale jest szansa, iż klub ze stolicy Katalonii wróci na nowe Camp Nou jeszcze w tym sezonie.

REKLAMA







Zobacz wideo Dlaczego Goncalo Feio nie został zwolniony? "W Legii się gotowało"



Bójka na budowie Camp Nou
Nowe Camp Nou ma być największym stadionem w Europie. Docelowa pojemność ma wynosić aż 105 tys. miejsc. Będzie to jedyny stadion piłkarski na Starym Kontynencie z sześciocyfrową liczbą siedzisk. W ostatnich dniach robotnicy rozpoczęli montaż pierwszych krzesełek. Wszystko po to, by umożliwić FC Barcelonie powrót na swój stadion jeszcze w tym sezonie. Klub życzył sobie, by stało się to jeszcze w tym roku, ale najprawdopodobniej trzeba będzie czekać do lutego lub marca. Plan zakłada organizację meczów bez wpływu na harmonogram dalszych prac budowlanych.


- Myślę, iż stadion będzie gotowy w marcu. Do końca tego roku to jest niewykonalne. W marcu stadion będzie, ale wszystko to, co mówi się o listopadzie, styczniu, lutym... Wydaje mi się trudne do spełnienia - powiedział w rozmowie z Radiem Catalunya wiceprezydent ds. społecznych FC Barcelony, Antonio Escudero.


Praca wre, ale jak informuje kataloński oddział radia Cadena SER, w piątek po południu na placu budowy doszło do większej awantury między robotnikami. W ruch poszły m.in. kije i doszło do bójki. 20 osób zostało pobitych, a sześć z nich było rannych. W bójce uczestniczyli obywatele Rumunii i Albanii. Wszyscy biorący udział w awanturze zostali dyscyplinarnie zwolnieni.



Kilka dni temu Elena Fort, wiceprezydent ds. instytucjonalnych FC Barcelony, oświadczyła, iż władze miasta wiedzą już o planach dotyczących otwarcia nowego Camp Nou.



- Pracujemy nad powrotem przed końcem roku, ale są czynniki, które mogą zmienić plany. Rada miasta jest już świadoma projektu otwarcia - powiedziała na konferencji prasowej.
Kibice "Blaugrany" mogą już aplikować do klubu ws. karnetów na rundę wiosenną.
FC Barcelona zagra swój najbliższy mecz u siebie 20 października. Jej rywalem będzie Sevilla. Jest duża szansa, iż w barwach "Dumy Katalonii" zadebiutuje wtedy Wojciech Szczęsny.