W porównaniu do AZ Alkmaar, drużyna Go Ahead Eagles jest znacznie mniej znaną marką. W końcu całkiem niedawno, bo 4 lata temu, grali na zapleczu holenderskiej Eredivisie. Kiedy awansowali, zajęli w niej kolejno 13., 11. i 9. miejsce, zaś w obecnych rozgrywkach plasują się na 7. pozycji. Czynią więc stały progres.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki o pierwszym meczu przy Łazienkowskiej: Czułem się spełniony
Wciąż jednak znajdują się w tabeli za szóstym Alkmaar, które od lat znajduje się w ścisłej czołówce holenderskich klubów. Wprawdzie na mistrzostwo czekają od 2009 roku, a krajowy puchar wywalczyli w 2013 roku, ale regularnie z sukcesami grają w europejskich pucharach.
92 lata czekania i koniec! Znamy pierwszego uczestnika Ligi Europy
Z tego względu trudno dziwić się, iż piłkarze Maartena Maartensa uchodzili za faworytów poniedziałkowego starcia, jednak Go Ahead Eagles po drodze do finału pokazali, iż nie gają tam przypadkowo. Wcześniej pokonali bowiem kolejno Spartę Rotterdam (2:1 po rzutach karnych), Twente (3:1), Noordwijk (3:1) oraz obecnych mistrzów kraju - PSV (2:1).
W spotkaniu o tytuł nie brakowało sytuacji z obu stron i dramaturgii. Oba zespoły oddały łącznie 48 strzałów. W 93. minucie, gdy Alkmaar prowadziło 1:0, sytuacji sam na sam nie wykorzystał Mexx Meerdink, wprowadzony w drugiej połowie za kontuzjowanego strzelca bramki Troya Parrotta. Jak się okazało, ta pomyłka była brzemienna w skutkach, gdyż parę minut później Go Ahead otrzymali rzut karny za zagranie ręką przez jednego z piłkarzy AZ. Mats Deijl stanął na wysokości zadania i doprowadził do dogrywki.
Ta nie przyniosła jednak rozstrzygnięcia i o losach tytułu zdecydowały rzuty karne. W serii jedenastek wspomniany Meerdink zrehabilitował się drużynie i trafił do bramki, ale na kilka się to zdało. Bohaterem spotkania został bowiem Jari De Busser, który później obronił dwa strzały. Dzięki temu, gdy jako czwarty w drużynie Go Ahead do piłki podchodził Julius Dirksen, to miał okazję zamknąć mecz, którą wykorzystał.
Tym samym marzenie fanów Go Ahead stało się rzeczywistością. Ich drużyna wygrała pierwsze trofeum od 92 lat, kiedy to w 1932 roku wywalczyli mistrzostwo kraju. Mało tego, piłkarze "Dumy znad IJssel" pierwszy raz w historii sięgnęli po Puchar Holandii. W dodatku, jako iż finałowy mecz o to trofeum rozgrywał się na dość wczesnym etapie sezonu, Go Ahead Eagles zostało pierwszym zespołem, który wywalczył sobie prawo do gry w Lidze Europy w okresie 2025/2026.