Matti Nykaenen, Matti Hautamaeki, Janne Ahonen - to byli giganci fińskich skoków narciarskich. Od lat jednak tamtejsze skoki są w prawdziwej zapaści, a w minionym sezonie najlepszy z Finów Niko Kytosaho zakończył rywalizację w Pucharze Świata na odległym 30. miejscu. Okazuje się, iż problem jest o wiele bardziej poważny i w fińskim związku mówi się o wielomilionowych stratach finansowych.