Manchester United przeżywa ostatnio koszmarny okres. W minionych siedmiu spotkaniach wygrywał tylko trzykrotnie. Szansę na przełamanie miał podczas Boxing Day, gdy zmierzył się z Wolverhampton. Ekipa Rubena Amorima ponownie jednak zawiodła i przegrała 0:2.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki zmarnowanym talentem? "Ludzie p******i, iż nie miałem charakteru"
Manchester United krytykowany za ostatnie wyniki. Fani mają dość
Ten wynik przelał czarę goryczy. Fani mają już wyraźnie dość takiej postawy i dali temu znać w mediach społecznościowych. "To zdecydowanie najgorsza drużyna United w moim życiu i prawdopodobnie najgorsza od czasu spadku klubu w 1974 r. Grają w tak bezdusznym tempie, iż większość z nich wydaje się dosłownie niezdolna do noszenia tej koszulki. Zupełnie żałosne" - napisał Samuel Luckhurst z Manchester Evening News. "To najgorszy okres w moim kibicowskim życiu. Czuję się naprawdę ponuro" - dodał Tom McDermott.
Filip Macuda ze Sport.pl jest z kolei zaskoczony jakością piłkarzy Manchesteru United. "Nieprawdopodobne jak za tak wielkie pieniądze można sprowadzić tak przeciętnych piłkarzy. Amorim zastał stajnię Augiasza, której uprzątnięcie potrwa miesiące" - stwierdził. Natomiast legenda klubu Rio Ferdinand skwitował porażkę krótkim "bez komentarza".
Ekipie z Manchesteru oberwało się również w angielskich mediach. "Kryzys się pogłębia. Ruben Amorim musi poświęcić znacznie więcej czasu w pracę nad stałymi fragmentami gry" - czytamy w "The Sun", gdzie wprost napisano, iż jeżeli sytuacja się nie poprawi, to Manchester United będzie walczył o utrzymanie. "Koszmarny okres" - grzmi w tytule "The Mirror". Dziennikarze zwrócili uwagę, iż Amorima zawiodło dwóch piłkarzy - Bruno Fernandes, który obejrzał czerwoną kartkę oraz Andre Onana. Kameruńczyk popełnił błąd przy pierwszym golu dla Wolverhampton.
Manchester United po 18 kolejkach zajmuje 14. miejsce w tabeli z dorobkiem 22 punktów. W kolejnym meczu ekipę Amorima będzie czekać trudne zadanie. Już w poniedziałek zmierzy się u siebie z Newcastle.