Mimo dobrej gry w końcówce poprzedniego sezonu, pozycja Kiwiora w Arsenalu wcale nie wzrosła. Podczas pierwszej kolejki Premier League polski obrońca nie znalazł się choćby na ławce wicemistrza Anglii i spotkanie z Manchesterem United oglądał z trybun. To jasny sygnał, iż Mikel Artera nie zamierza za wszelką cenę trzymać 25-latka w składzie. Mocniejsze notowania u niego mają nie tylko William Saliba oraz Gabriel, ale także niedawno ściągnięty do Anglii Cristhian Mosquera.
REKLAMA
Zobacz wideo Moura Pietrzak: Globalne firmy inwestują w kobiecą piłkę, a polskie już nie
Kiwior coraz bliżej Porto? Nowe informacje z Portugalii
w tej chwili transfer w przypadku Kiwiora wydaje się jedynym rozsądnym rozwiązaniem. Polak wzbudzał zainteresowanie klubów z Włoch, a choćby Premier League (przede wszystkim Crystal Palace), ale najwięcej w ostatnim czasie mówi się o jego przejściu do FC Porto. Oto co o potencjalnej transakcji pisze znany portal "ojogo.pt":
"Zainteresowanie FC Porto Kiwiorem jest prawdziwe. Rozmowy trwają, choć na razie w dość nieformalnym charakterze. Kości zostały rzucone i obie strony przedstawiły swoje warunki niezbędne do sfinalizowania transakcji, która może zakończyć się przybyciem kolejnego reprezentanta Polski do drużyny Francesco Farioliego, po Janie Bednarku".
Portugalczycy zdradzają też, na jakiej zasadzie Kiwior mógłby dołączyć do triumfatora Ligi Mistrzów z 2003 roku. "W tym momencie rozmów FC Porto szuka możliwości ściągnięcia Kiwiora do klubu na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu. Podobnie jak to miało miejsce z Nehuenem Perezem, który został ściągnięty z Udinese. To naturalne, iż obowiązkowym punktem takiej umowy byłoby zawarcie wytycznych, których spełnienie, zmuszałoby FC Porto do wykupienia zawodnika" - czytamy.
ZOBACZ TEŻ: "Następca Lewandowskiego" idzie na wojnę z klubem. "Długo siedziałem cicho"
Jakub Kiwior do Arsenalu dołączył w 2023 roku. Dotychczas w jego barwach rozegrał 68 meczów. Wcześniej był zawodnikiem m.in. Spezii Calcio.