1 tydzień temu
Dziś wieczorem Los Angeles Lakers (10-4) zmierzyli się z Milwaukee Bucks (8-6) po raz drugi z rzędu. Po dość trudnej podróży Lakers byli w stanie zapewnić sobie całkiem niezłe zwycięstwo.
Lakers schodzili na przerwę prowadząc 65:34 i chociaż Bucks przybliżali wynik w drugiej połowie, Lakers ani razu nie otworzyli drzwi do ataku. Końcowy wynik to 119-95.
Ponieważ mecz był bardzo emocjonujący przez większość czasu, Lakers mieli okazję zagrać z zawodnikami, którym zwykle nie są w stanie dać minut. Jednym z takich graczy jest debiutant Lakers Adou Thiero.
Kiedy Thiero osiągnął ogromny kamień milowy dla dowolnego gracza NBA, Giannis z pewnością dopilnował, aby dostał to, co mu się należy.
Więcej: Dzisiejsze statystyki Bronny’ego Jamesa: Obrońca Lakers po raz pierwszy rozpoczyna sezon w meczu z Bucks
Giannis zapewnia Thiero wyjątkowy moment
W 4. kwarcie dzisiejszego meczu Thiero miał swoją kolej na realizację swojego marzenia o NBA na boisku.
Po faulu pod koszem Thiero miał okazję zdobyć swoje pierwsze punkty w NBA na linii. Trafił oba rzuty wolne, ustanawiając swoje pierwsze zarejestrowane statystyki w swojej młodej karierze. Ławka Lakersów również była zachwycona, widząc to.
Ławka Lakers zdobywająca pierwszy punkt w NBA Adou Thiero pic.twitter.com/JF8onXYUwk
— Dan Woike (@DanWoikeSports) 16 listopada 2025 r
W wyjątkowym momencie Jarred Vanderbilt próbował zapewnić Thiero piłkę, aby upamiętnić ważne wydarzenie. Szefowi urzędnikowi to nie przeszkadzało.
Po wymianie zdań, podczas której Vanderbilt nie chciał oddać piłki, ostatecznie sędzia wygrał i przekazał piłkę pracownikowi Bucks. Thiero nie miałby swojej piłki za pierwszy punkt, gdyby nie Giannis Antetokounmpo.
Giannis zszedł z drogi złapać piłkę od pracownika i przekazać ją Lakersom. On, jak nikt inny, zrozumiałby tę zagadkę.
Podczas meczu z Indiana Pacers w grudniu 2023 roku Antetokounmpo zdobył 64 punkty, co było najlepszym wynikiem w jego karierze i znalazł się w podobnej sytuacji. Musiał walczyć o utrzymanie piłki.
Widząc, iż debiutant ma doświadczyć utraty tak wyjątkowego momentu, z pewnością wkroczył. Być może był to po prostu przyszły wolny agent na rok 2027, który opiekuje się swoim przyszłym kolegą z drużyny.
