Gary Neville podwoił swoje przedsezonowe przewidywania, upierając się, iż Arsenal sięgnie po tytuł Premier League w tym sezonie, mimo iż w tej chwili traci do Liverpoolu dziewięć punktów.
Po mieszanej pierwszej połowie sezonu Kanonierzy zajmują trzecie miejsce w tabeli, a Liverpool pod wodzą nowego menadżera Arne Slota szturmem podbił ligę.
Awans Liverpoolu napędzany jest przez Mohameda Salaha, który prowadzi zarówno pod względem bramek, jak i asyst. Klub z Merseyside wygrał 14 z 18 meczów i wygląda na to, iż będzie mocny w walce o tytuł.
Neville wierzy jednak, iż drużyna Mikela Artety ma wszystko, czego potrzeba, aby odwrócić sytuację i zdobyć pierwszy tytuł mistrzowski od ponad dwóch dekad.
Co Gary Neville powiedział o wyścigu o tytuł Premier League
W rozmowie ze Sky Sports Neville wyjaśnił, dlaczego pozostaje pewny siebie w Arsenalu. „Liverpool jest ogromnym faworytem i jest w świetnej formie, ale przed nami jeszcze długa droga” – powiedział.
Neville zwrócił uwagę, iż Arsenal miał ostatnio trudne sezony, był bliski chwały, ale mu się nie udało. Uważa, iż to może być ich przełomowy rok.
„Czasami wygrana za pierwszym razem nie następuje w najbardziej oczekiwany sposób” – dodał, sugerując potencjalne zwroty akcji w przyszłości.
Neville podkreślił także znaczenie defensywnego obrońcy Liverpoolu, Virgila van Dijka. „Gdyby Van Dijk doznał kontuzji, byłaby to zupełnie inna historia” – powiedział Neville.
Uważa, iż tytuł mistrza The Reds będzie zależał od tego, czy holenderski obrońca pozostanie w dobrej formie.
Premier League 2024/25: Sezon niespodzianek
Pozycja Liverpoolu jako lidera ligi była dla wielu szokiem, zwłaszcza po zmaganiach w poprzednich sezonach.
Jeśli utrzymają formę, mogą zapewnić sobie 20. tytuł mistrzowski, remisując z Manchesterem United najwięcej w historii.
Kibice Arsenalu mogą jednak pokładać nadzieję w przewidywaniach Neville’a. Ponieważ pozostało mnóstwo meczów i wystarczyła jedna lub dwie wpadki, Kanonierzy wciąż mogli napisać narrację na nowo.