Gamrot zapewnia, iż był gotów walczyć na UFC 315! „To on unika walki”

7 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Youtube


Mateusz Gamrot odbił piłeczkę rzuconą przez Benoit Saint-Denisa. Polak zapewnia, iż Francuz rozminął się z prawdą.

Były podwójny mistrz KSW, mimo przyklepanej walki na UFC Vegas 107, spróbował ugrać pojedynek z wyżej – czy raczej w ogóle – notowanym rywalem. Benoit Saint-Denis, który okupuje 13. pozycję w rankingu wagi lekkiej, znalazł się w sytuacji bez rywala na UFC 315.

Mateusz Gamrot, którego czeka bój z niebędącym w rankingu Ludovitem Kleinem, wyraził chęć na zastąpienie kontuzjowanego Joela Alvareza. Saint-Denis jednak zdecydował się na starcie z Kyle’em Propelecem. Podczas dnia medialnego zaś odniósł się do słów Polaka:

Gdyby Gamrot był w stanie walczyć w Montrealu, to doszłoby do tej walki. A chciałem właśnie walczyć w Montrealu – powiedział Francuz. – Trzy tygodnie, czy miesiąc czekania na nowe zestawienie to była opcja, z której, jak rozumiem, mogliśmy skorzystać, ale choćby o tym nie rozmawiałem. Powiedziałem menedżerowi, iż jestem gotowy i walczę w sobotę.

Walki UFC 315 obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy pierwszy zakład obstawią bez ryzyka do 100 zł, a na start otrzymają darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację.

TYPKURSYBUKMACHER
Belal Muhammad – Jack Della Maddalena1.36 – 3.15Fortuna
Valentina Shevchenko – Manon Fiorot2.05 – 1.74Fortuna

Mateusz Gamrot ripostuje Saint-Denisa

Wypowiedzi francuskiego „Boga Wojny” opisał na swoim Instagramie użytkownik o nicku bert_mma. Przytoczył słowa Saint-Denisa, któremu bardzo zależało na występie w Kanadzie, zaś Mateusz Gamrot miał preferować starcie w innym terminie.

Oznaczony w poście „Gamer” odniósł się do sytuacji i zapewnił, iż to nie on unika konfrontacji:

Unika tej walki. Byłem gotów zawalczyć w Montrealu i wypełnić limit – napisał Polak.

Z perspektywy fana cieszyć może medialna aktywność Gamrota. Mateusz nie słynął specjalnie z reakcji w social mediach, co zmieniło się w ostatnim czasie. Szefostwo UFC zawsze jednak przychylniej patrzy na zawodników, którzy dodają coś od siebie, celem wzbudzenia zainteresowania.

Idź do oryginalnego materiału