Gabryś i Sadowski z podium na rozpoczęcie sezonu 2024.

rallypl.com 1 tydzień temu

Tech-Mol Rally nie raz zaskakiwał wymagającymi warunkami, ale tegoroczna, 8. edycja ma szansę na miano najtrudniejszej. Deszcz na piątkowym zapoznaniu z trasą i nocne opady śniegu z deszczem – w takich okolicznościach rozpoczęła się inauguracja Tarmac Masters (19-20 kwietnia 2024).

Z takim wyzwaniem musiały się zmierzyć załogi, które od 8:30 pojawiły się na ceremonii startu w Nowej Rudzie.

Z czwartym numerem na Skodzie Fabia RS Rally2, do pierwszego z siedmiu odcinków specjalnych, ruszyli Zbigniew Gabryś i Adrian Sadowski, dla których nie tylko był to istotny debiut w nowym samochodzie, ale też okazja by po raz pierwszy wspólnie pojawić się przed polskimi kibicami. Na początek osiągnęli trzeci wynik klasyfikacji generalnej, ale już na drugiej, blisko 12 km próbie Dzikowiec, uplasowali się o 1,8 sekundy za liderami Tech-Mol Rally (Grzegorz Grzyb / Łukasz Zapart – Skoda Fabia Rally2 evo).

Priorytetem było zbieranie doświadczeń, ale wyniki jasno pokazywały, iż załoga Gabryś Rally Team, dobrze czuje się w najnowszej konstrukcji ze Skoda Motorsport. Mimo warunków pogarszających się z każdym kilometrem, konsekwentnie utrzymywali tempo na poziomie drugiego miejsca „generalki”. Bilans drugiej pętli Tech-Mol Rally to 1,8 sekundy straty do bezpośrednich rywali na drugiej pozycji (Jarosław Szeja / Marcin Szeja – Skoda Fabia Rally2 evo).

Pogoda na Dolnym Śląsku była cenną okazją, by sprawdzić różne ustawienia samochodu, chociaż te, które zespół wybrał na trzecią pętlę, nie do końca się sprawdziły. Dwa czwarte wyniki kosztowały cenne sekundy, ale przewaga wystarczyła, by przed finałowym odcinkiem TurboJulita PS – Nowa Ruda, obronić miejsce na podium. Zbigniew Gabryś i Adrian Sadowski pożegnali się z kibicami nie tylko skuteczną, ale też widowiskową jazdą na miejskim odcinku. Mocny drugi wynik, przypieczętował trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, na inaugurację ich wspólnego sezonu na krajowych odcinkach specjalnych. To był obiecujący debiut i jeszcze lepsza rozgrzewka przed wyzwaniem, jakie w ten weekend czeka na trasach 52. Rajdu Świdnickiego (26-28 kwietnia 2024).

Podczas inauguracji Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski załogę niezmiennie wspierać będą Hydrostal Ocynkownia, HZG Aviation Petgarden i Keane Motorsport oraz Buchti.pl Promotion.

Zbigniew Gabryś:

Dobrze było wrócić na odcinki i do polskich kibiców. Długo na to czekałem, ale z satysfakcją stanąłem na podium w Nowej Rudzie. Zupełnie nowy, świetny samochód i nowy zespół, więc mieliśmy w ten weekend sporo pracy. RS Rally2 prowadzi się zupełnie inaczej niż Skoda Evo, ale rozumiem ją coraz lepiej. Patrząc na czasy i tempo, można śmiało stwierdzić, iż jest całkiem dobrze, a będzie coraz lepiej.

Tech-Mol Rally to dla nas przede wszystkim trening i na tym się skupiliśmy, ale cieszę się z tempa i czystej jazdy. Mam nadzieję, iż daliśmy kibicom dużo przyjemności. Szkoda trzeciej pętli, bo nie trafiliśmy z ustawieniami i czasy były wolniejsze, ale taki był też plan na ten trening. Zebraliśmy cenne doświadczenia przed Rajdem Świdnickim, a to dla całego zespołu najważniejsze.

Dziękuje Adrianowi i całemu zespołowi za pracę, a kibicom, za wytrwałość, iż w deszczu i przy takich temperaturach, gorąco nas dopingowali!

Adrian Sadowski:

Nie znamy się ze Zbyszkiem jeszcze zbyt długo, ponieważ to dopiero nasz drugi wspólny start, ale już na włoskich odcinkach zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Poważnie i z chłodną głową podchodził do debiutu w Fabii RS, ale tak jak przypuszczałem – błyskawicznie zaadaptował się do nowego samochodu i zespołu. Z przyjemnością patrzyło się na to, jak gwałtownie zbudował tempo.

Myślę, iż udało nam się zrealizować nasz plan testowy na 5-tkę z plusem i mamy powody do zadowolenia po całym tygodniu spędzonym w Kotlinie Kłodzkiej. Z dużym optymizmem spoglądamy w stronę Rajdu Świdnickiego i już nie mogę się doczekać powrotu do rajdówki.

Informacja prasowa.

Idź do oryginalnego materiału