Naomi Osaka wygrała sześć ostatnich spotkań na kortach ziemnych, od wczoraj prawdopodobnie szykowała się już do hitowego starcia na Grand Standzie z Paulą Badosą, o trzecią rundę WTA 1000 w Rzymie. I nagle tuż przed spotkaniem dowiedziała się, iż to jednak nie Hiszpanka będzie jej rywalką, a "szczęśliwa przegrana" Viktorija Golubic. Japonka nagle stała się zdecydowaną faworytką, nie radziła sobie z tą rolą. Przegrywała 2:6, 4:5, rywalka serwowała po awans. I doszło do radykalnej zmiany.