Frekwencyjny sukces Poland Business Run w Warszawie

5 godzin temu

Poland Business Run po pięciu latach przerwy powrócił do Warszawy w formule stacjonarnej, przyciągając na start 3 tys. uczestników. Bieg odbywa się już po raz czternasty i jest to największa charytatywna sztafeta dla pracowników firm i korporacji w Polsce. Jak co roku celem jest zebranie środków na rehabilitację, protezy czy wózki dla ponad 100 osób z niepełnosprawnościami ruchu, po amputacjach i mastektomii.

– Od 14 lat, za każdym razem na starcie mam ciarki. W tegorocznym Poland Business Run w Warszawie, Krakowie i formule online biegnie w sumie 46 600 osób. To są liczby, które jak wypowiadam, to trudno mi w nie uwierzyć. Dziękuję ogromnie wszystkim, którzy są z nami, wspierają naszą inicjatywę i naszych beneficjentów. Wszystkim, którzy wierzą i obserwują efekty naszych działań – mówiła w niedzielę tuż przed startem Agnieszka Pleti, prezeska fundacji Poland Business Run.

Ten pochmurny dzień rozjaśniła energia 3 tys. osób, które pojawiły się na Lotnisku Bemowo, żeby zespołowo, powalczyć nie tylko o miano najszybszej sztafety w stolicy, ale przede wszystkim o pomoc dla osób po amputacjach, mastektomii i z niepełnosprawnościami ruchu.

Biegacze na tych czterech kilometrach dają z siebie naprawdę wszystko, wprawiając w osłupienie beneficjentów. Wielu z nich nie potrafi uwierzyć, jak to jest możliwe, iż tych kilka tysięcy ludzi biegnie właśnie dla nich. By im pomóc – podkreślała Pleti.

Sky is the limit

Początki Poland Business Run sięgają 2012 roku, kiedy 700 biegaczy na krakowskim Rynku Głównym pomogło jednej beneficjentce, poprzez sfinansowanie dla niej protez za kwotę 40 000 złotych. Od tamtej pory skala projektu rośnie każdego roku. Poland Business Run motywuje do aktywności. W każdej kolejnej edycji coraz więcej pracowników firm wychodzi zza biurka, by przygotować się do startu, powalczyć na trasie i przede wszystkim pomóc!

– Kolejne lata pokazują, iż „sky is the limit”. Co roku na starcie mamy więcej biegaczy i możemy jeszcze efektywniej pomagać. Zmieniać życie ludzi, którzy dzięki wsparciu z Poland Business Run mogą iść do pracy, funkcjonować samodzielnie. Otrzymują od nas protezy, dzięki którym nie tylko chodzą, ale zaczynają trenować, dopełniając w ten sposób proces rehabilitacji. To ogromna zmiana świadomościowa, ale też wsparcie psychologiczne. A to wszystko dzięki biegaczom – komentowała prezeska fundacji.

Beneficjentami tegorocznego Poland Business Run, są m.in. 42-letni Radosław z Pilawy k. Garwolina, który w wypadku komunikacyjnym uszkodził rdzeń kręgowy i został sparaliżowany oraz 36-letnia Aleksandra z Warszawy, która urodziła się z wrodzonym brakiem kości udowej w lewej nodze. Oboje pojawili się podczas niedzielnego biegu na lotnisku Bemowo i osobiście, ze sceny dziękowali uczestnikom za ich pomoc.

Za tydzień czeka nas drugi z tegorocznych przystanków Poland Business Run, który zaplanowano w niedzielę 7 września na Błoniach w Krakowie.

Źródło: Poland Business Run

Idź do oryginalnego materiału