O godz. 11:00 rozpoczęła się rywalizacja w trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 w Madrycie. Już w pierwszym meczu dnia na obiekcie Manolo Santana Stadium pojawiła się Magdalena Fręch, by zmierzyć się z tenisistką rozstawioną z "7" - Mirrą Andriejewą. Chociaż Rosjanka była wyraźną faworytką pojedynku, to nasza reprezentantka mocno postawiła się rywalce. W pierwszym secie mistrzyni z Dubaju i Indian Wells prowadziła już 5:3, ale 27-latka zdołała jeszcze wrócić do gry. Ostatecznie w całym pojedynku Andriejewa triumfowała 7:5, 6:3.