Reprezentacja Francji zakończyła grupę A2 Ligi Narodów na pierwszym miejscu, zdobywając 13 punktów w sześciu meczach. W ten sposób zespół Didiera Deschampsa wywalczył miejsce w play-offach Ligi Narodów, które mają też wpływ na to, w jakiej grupie eliminacyjnej do mistrzostw świata dana kadra się znajdzie.
REKLAMA
Zobacz wideo Probierz dostał pytanie o Casha i od razu wypalił. "Żeby sprawa była jasna"
Czytaj także:
Litwin spędził w Polsce pięć lat. Tak o nas mówi
W przypadku wygranej w ćwierćfinale Ligi Narodów Francja mogła trafić do grupy D z Ukrainą, Islandią oraz Azerbejdżanem. Porażka oznaczałaby miejsce w grupie L, gdzie jest już Czarnogóra, Czechy, Wyspy Owcze i Gibraltar. W obu tych grupach Francja uchodziłaby za głównego faworyta do awansu.
Francja zaczęła play-offy od falstartu, bo przegrała 0:2 z Chorwacją po golach Ante Budimira oraz Ivana Perisicia. Wynik mógł być dużo gorszy, ale Mike Maignan obronił rzut karny Andreja Kramaricia z początku spotkania.
Czytaj także:
Sensacja w składzie Polski na Litwę. Probierz zdecydował
Francja zrozpaczona po porażce. "Chwiejna obrona jak zawsze"
Francuskie media były zdruzgotane po porażce z Chorwacją. "Piłkarze Didiera Deschampsa rozegrali słabe spotkanie i zostali sromotnie pokonani. Obrona Francji była chwiejna jak zawsze, a Ibrahima Konate kontynuował swój koszmar, doprowadzając do rzutu karnego i źle kryjąc Perisicia przy dośrodkowaniu. Rozczarowujący wynik" - pisze dziennik "L'Equipe".
Francuscy dziennikarze zwracają uwagę na to, iż zespół Didiera Deschampsa musi wygrać co najmniej 3:0 w rewanżu na Stade de France, by awansować do turnieju finałowego Ligi Narodów. "Les Bleus ukarani przez Chorwatów, zostali sromotnie pokonani w czwartek. Muszą dokonać czegoś wielkiego w rewanżu, by być w finałowej czwórce. Francja była zawodna w defensywie i zbyt nieśmiała w ofensywie" - czytamy w serwisie RMC Sport.
Zobacz też: Niewiarygodne sceny w eliminacjach MŚ. Ten mecz przeszedł do historii
"Francja będzie musiała pokazać się z zupełnie innej strony, jeżeli chce awansować do Final Four Ligi Narodów. Międzynarodowy Dzień Szczęścia to dość utopijna koncepcja, ale tak się złożyło, iż przypadł on w czwartek. Francuzi zdecydowali, iż to ich nie dotyczy. To słaby występ wicemistrzów świata" - dodaje portal sofoot.fr.
"Francja przegrała z Chorwacją. Koledzy z drużyny niezmordowanego Luki Modricia mają bardzo dobrą sytuację przed rewanżem. To poważnie komplikuje zadanie Francji do kwalifikacji do Final Four Ligi Narodów. o ile nie uda im się awansować, to rozpoczną eliminacje do mundialu w czerwcu" - pisze radio RTL.
"Aby dotrzeć do Final Four, Francuzi będą musieli znacznie podnieść swój poziom w ciągu trzech dni. Pokazali grę poniżej pewnego poziomu. Byli przytłoczeni w pierwszej połowie i niezdolni do podniesienia tempa po przerwie" - podsumował maxifoot.fr.
Rewanżowe spotkanie Francji z Chorwacją w play-offach Ligi Narodów odbędzie się w niedzielę o godz. 20:45.