Francuzi dali ciała. Duża wtopa na igrzyskach. "G******e"

2 miesięcy temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Stephane Mahe


- Niestety drogi są dość g******e - prosto z mostu wypalił jeden z głównych faworytów do medalu w kolarstwie szosowym Remco Evenepoel. Trzeci zawodnik Tour de France w taki sposób ocenił trasę, na którą zawodnicy wyjadą już w sobotę w ramach jazdy indywidualnej na czas. Nie jest to zdanie odosobnione. - Nie są tak dobre, jak można było się spodziewać po takim wydarzeniu - stwierdził Wout Van Aert.
Igrzyska olimpijskie w Paryżu ruszają pełną parą. W piątkowy wieczór odbędzie się uroczysta ceremonia otwarcia, a następnego dnia sportowcy powalczą o pierwsze medale. Jak zwykle jako jedni z pierwszych do rywalizacji przystąpią kolarze. W przeciwieństwie do poprzednich edycji najpierw nie odbędzie się wyścig ze startu wspólnego, ale jazda indywidualna na czas. Ta już wzbudza spore kontrowersje. Wszystko przez stan zaplanowanej przez Francuzów trasy.
REKLAMA


Zobacz wideo Andrzej Duda odwiedza olimpijczyków Poziom


Evenepoel bezlitosny dla organizatorów igrzysk. Od razu im to wytknął. "Wiele dziur"
Panowie będą mieli 32,4 km pomiędzy Pałacem Inwalidów i mostem Aleksandra III. Okazuje się, iż trasa będzie dość problematyczna. Wszystko przez stan paryskich ulic. - Niestety drogi są dość g******e, zwłaszcza na pierwszych pięciu i na ostatnich kilku kilometrach. W asfalcie jest wiele dziur, więc niezbyt przyjemnie jedzie się tam rowerem czasowym - przyznał bez ogródek jeden z głównych pretendentów do medalu, Remco Evenepoel w rozmowie RTBF.


Takie samo zdanie ma zresztą jego rodak Wout Van Aert. - Nie są tak dobre, jak można było się spodziewać po takim wydarzeniu - ocenił, pytany o nie na konferencji prasowej. W tej sytuacji zdaniem Evenepoela może dojść do pewnych niespodzianek. - Deszcz będzie największym zagrożeniem. Niektórzy kolarze mogą zaryzykować, ale czasami będą musieli zapłacić za to ogromną cenę - dodał 24-letni Belg.
Wielka walka o medale w kolarstwie. Jeden Polak na starcie. Kiedy czasówka na IO w Paryżu?
Remco Evenepoel jest aktualnym mistrzem świata w jeździe na czas. W ubiegłym roku w Glasgow pokonał Włocha Filippo Gannę oraz Brytyjczyka Joshuę Tarlinga. W sobotę na trasę wyjedzie jako ostatni. W tym roku udowodnił już, iż na francuskich drogach czuje się świetnie. W zakończonym niedawno Tour de France zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, a w marcu był drugi w wyścigu Paryż-Nicea.


Z uwagi na regulamin do rywalizacji w czasówce przystąpi tylko 34 kolarzy, w tym zaledwie jeden Polak - Michał Kwiatkowski. Początek zmagań planowany jest na 28 lipca na godz. 16:32. Kwiatkowski ma ruszyć na trasę o 16:47.
Idź do oryginalnego materiału