
Sezon 2025 Rajdowych Mistrzostw Świata (WRC) rozpoczął się dla Adriena Fourmaux bardzo obiecująco. Francuz reprezentujący barwy Hyundai Motorsport zajął trzecie miejsce w Rajdzie Monte Carlo, co rozbudziło wielkie oczekiwania.
Niestety, kolejne rundy przyniosły serię kosztownych błędów i pecha, które poważnie nadszarpnęły jego reputację.
Rajdy pełne błędów i pecha
Już w Rajdzie Szwecji pojawiły się pierwsze oznaki nerwowości. Najpierw Fourmaux zapomniał zapiąć pasek kasku, co kosztowało go cenne sekundy. Później, próbując nadrobić straty, rozbił swoją rajdówkę na śnieżnej bandzie.
W kolejnych startach było tylko gorzej. W Kenii zmagania zakończył przez usterkę techniczną, na Wyspach Kanaryjskich cały zespół Hyundai miał problemy, a w Portugalii rajd zakończył się dla Fourmaux przedwcześnie przez uszkodzone zawieszenie. Sardynia? Tam z kolei nie zabrakło defektów opon, błędów na trasie i w końcu – spektakularnej wywrotki.

Na łamach serwisu DirtFish głos w sprawie formy kierowcy zabrał François-Xavier Demaison, dyrektor techniczny Hyundai Motorsport. Jego słowa były jednoznaczne:
„Pokazał, iż nie pozostało w stanie walczyć o zwycięstwa i mistrzostwa. [Musi kontrolować emocje. Ale znam dobrego francuskiego kierowcę, który też był trochę taki, gdy był młodszy” – powiedział Demaison dla DirtFish.
„Kiedy jesteś młody, na pewno jesteś ambitny. Chcesz wygrać i pokazać wszystkim, iż jesteś, [ale] rajdy to naprawdę miejsce, w którym doświadczenie jest naprawdę ważne w porównaniu do wyścigów torowych”.
Jednocześnie dodał, iż w młodym Fourmaux widzi cechy, które przypominają mu początki wielkiego Sébastiena Ogiera – ośmiokrotnego mistrza świata. Ogier także był impulsywny i ambitny, co na początku kariery często prowadziło do spięć i błędów.
Doświadczenie kluczem do sukcesu
Demaison podkreślił, iż rajdy to dyscyplina, w której doświadczenie odgrywa kluczową rolę – znacznie większą niż w wyścigach torowych. Jego zdaniem Fourmaux potrzebuje czasu, by dojrzeć i nauczyć się chłodnej kalkulacji.
„Rozmawiamy z nim i staramy się mu pomóc. Może musi nam powiedzieć, czego potrzebuje. To mądra osoba”.
Przebłyski talentu w Kenii i Hiszpanii
Mimo trudnego sezonu, Demaison zwrócił uwagę na momenty, w których Fourmaux pokazał swój potencjał. W Kenii w niedzielę zdobył wiele punktów, a w Hiszpanii był jednym z najszybszych na trasie.
„To szybki kierowca. Musi tylko zrozumieć, iż sukcesy w WRC nie przychodzą natychmiast. Potrzeba cierpliwości i opanowania.”

„Rozumiem, iż tak bardzo chce wygrać rajd, iż kiedy coś się dzieje, kiedy pojawia się jakikolwiek problem, to staje się to po prostu katastrofą. Mamy dobrego kierowcę, potrafi być szybki. Pokazał to w Kenii – zaliczył fantastyczną niedzielę, zdobywając wiele punktów. W Hiszpanii był bardzo szybki. On to potrafi.”
Następna szansa na rehabilitację nadarzy się już pod koniec czerwca podczas Rajdu Akropolu w Grecji. To jeden z najtrudniejszych rajdów w całym kalendarzu – wymagający zarówno dla maszyn, jak i dla kierowców. jeżeli Fourmaux chce udowodnić, iż zasługuje na miejsce w zespole fabrycznym, będzie musiał nie tylko pojechać szybko, ale przede wszystkim mądrze.
Źródło: rallyjournal.com