Adrien Fourmaux przyznał, iż oferty na sezon 2025 złożyły mu… wszystkie zespoły fabryczne! Francuz odrzucił jedną propozycję.
Gdyby w świecie WRC rozdawano nagrody za umiejętność podgrzewania spekulacji, Adrien Formaux wyprzedzałby swoją konkurencję o lata świetlne. Francuz od kilku tygodni wodzi za nos całe, rajdowe środowisko. Najpierw podsycał spekulacje o swoim odejściu z zespołu Malcolma Wilsona, później potwierdził dalsze starty w samochodzie klasy Rally1, pomijając jednak kluczową informację o „klubowych barwach”. Saga o przyszłości Formauxa zyskała dziś kolejny rozdział, wszystko za sprawą następnego epizodu serialu „More than Machine”.
W jednej ze scen Adrien dzieli się swoimi przemyśleniami, uchylając nam rąbka tajemnicy:
„Decyzje podejmuję bardziej głową, niż sercem, gdyż moim celem jest zostanie mistrzem świata. Chcę zatem obrać możliwie jak najlepszą ścieżkę… To co robi M-Sport, zwłaszcza biorąc pod uwagę budżet którym dysponują, jest niesamowite. Jednak czy to wystarczy?
Nie oznacza to, iż na pewno odejdę. Ale Hyundai oferuje mi pełny sezon, to interesujące. Toyota zaproponowała mi połowę sezonu, taka opcja mnie jednak nie interesuje. Tutaj, w M-Sporcie znam wszystkim i czuję się jak w domu. Potwierdzili, iż chcą mnie zatrzymać i przedłużyć współpracę na kolejny sezon. Ale przez cały czas czekam – jest to trochę denerwujące”.
Fourmaux czeka na Hyundaia?
Kiedy zapadną ostateczne decyzje? Toyota potwierdziła, iż swój skład osobowy na sezon 2025 poda już niebawem, zaraz po zakończeniu tegorocznej kampanii. Podobną taktykę obiera też ekipa Cyrila Abiteboula. Hyundai nie chce rozpraszać się przed finalną bitwą z Toyotą, licząc na podwójną koronę. W kuluarach mówi się również, iż wciąż ważą się losy ewentualnej przyszłości w WRC, w świetle potwierdzonego debiutu w FIA WEC… Pytanie, czy M-Sport będzie cierpliwie czekał na Adriena? Brytyjczycy rozmawiają już z Sesksem i Solbergiem. Czy może okazać się, iż obecny lider stajni z Cumbrii… zostanie na lodzie?
Przeczytaj również: Enyaq RS Race – elektryczna wyścigówka z rajdowym rodowodem
W sezonie 2024 Fourmaux wziął udział we wszystkich, rozegranych do tej pory rundach Mistrzostw Świata, deklasując swojego zespołowego kolegę, Gregoira Munstera. Francuz jest jedną z rewelacji tej kampanii udowadniając, iż skazana na „pożarcie” Puma Rally1 może rywalizować z czołówką, stając na „pudle”. Fourmaux pilotowany przez Alexandre Corię zajął trzecie miejsce w Szwecji, Kenii, Polsce czy Finlandii. Lider M-Sportu piastuje piąte miejsce w klasyfikacji generalnej, tracąc trzydzieści dziewięć punktów do podium.
Więcej przepełnionych motorsportem materiałów znajdziecie naturalnie na rallyandrace.pl.
Przy okazji, zachęcamy do zakupu… najnowszego, 45. numeru magazynu Rally and Race. Znajdziecie w nim wszystkie, najciekawsze informacje ze świata motorsportu. Od rajdów, przez wyścigi torowe, górskie, F1, po cross country, drift, simracing, rallycross czy karting. W Wasze ręce oddajemy przeszło 150 stron, przesiąkniętych emocjami z czołowych aren!