Flick wypalił wprost przed hitem Barcelona - Bayern. Poszło o Lewandowskiego

4 godzin temu
Zdjęcie: https://www.youtube.com/watch?v=04biokemfrU&t=319s Fot. REUTERS/Albert Gea


FC Barcelona po przerwie reprezentacyjnej potwierdziła, iż pragnie w tym sezonie odzyskać mistrzostwo Hiszpanii. Piłkarze Hansiego Flicka rozbili Sevillę aż 5:1, a dublet zanotował nie kto inny jak Robert Lewandowski. Teraz czeka go niezwykle istotny tydzień, który może pokazać, w którym miejscu się znajduje. Niemiecki szkoleniowiec nie chciał jednak wybiegać w przyszłość i krótko podsumował występ napastnika.
12 meczów, 14 goli i dwie asysty - tak wygląda łączny dorobek Roberta Lewandowskiego we wszystkich rozgrywkach. Nie można się nie zgodzić, iż wrócił do znakomitej formy, a wprowadzony przez Hansiego Flicka system odpowiada mu, jak żaden inny. "Jest nie do zatrzymania w wyścigu o króla strzelców. Pokazał, iż pod wodzą Flicka odzyskał swoją najlepszą, spektakularną wersję" - zauważył po meczu z Sevillą kataloński "Sport", który przyznał mu "dziewiątkę" w dziesięciopunktowej skali.


REKLAMA


Zobacz wideo PSG Stal Nysa przerwała serię porażek. Michał Gierżot ocenił zwycięski mecz z Treflem Gdańsk


Flick zabrał głos ws. Lewandowskiego. Króciutko podsumował jego występ
Kapitan reprezentacji Polski ustrzelił dublet i zaczyna uciekać w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców La Liga Kylianowi Mbappe. Mało tego przeskoczył legendarnego Gerda Muellera w tabeli wszech czasów, gdyż ma już łącznie w karierze 365 goli w ligach TOP 5. Przed Lewandowskim znajduje się już dwóch największych: Cristiano Ronaldo oraz Leo Messi, natomiast sam zainteresowany uważa, iż nie ma szans, by ich dogonił.
Niesamowita forma napastnika sprawia, iż powody do zadowolenia ma Hansi Flick. Prowadzony przez niego zespół zagra przecież w środę z Bayernem Monachium, a trzy dni później z Realem Madryt. Oba mecze to absolutne hity, natomiast w pierwszym Flick i Lewandowski będą mieli okazję, by zmierzyć się z byłym klubem. Polak dodatkowo będzie rywalizował z Harrym Kanem, który w sobotę zanotował hat-tricka w ligowym spotkaniu z VfB Stuttgart.


- To nie jest pojedynek między zawodnikami, tylko między drużynami, między Barceloną a Bayernem Monachium. Bardzo się cieszę, iż Robert zdobył dziś dwie bramki, to dla nas dobra wiadomość. Widać też, iż rozumie się z innymi zawodnikami i zespół działa, jak należy. Świętujemy dziś zwycięstwo, ale od jutra będziemy przygotowywać się już do meczu z Bayernem - przekazał Flick na konferencji prasowej.
Szkoleniowiec został również pochwalony za ofensywny styl gry, który jest atrakcyjny dla kibiców. Barca strzela dużo goli i to napędza do kolejnych sukcesów. - Mamy swoją filozofię, jak chcemy grać. Każdy mecz jest inny, rywal ma mocne strony i słabości. Nie zmienia się nic w kwestii tego, jak chcemy pressować, a po odbiorze szanować piłkę. To jest dla nas najważniejsze - wyznał.


Na koniec 59-latek został zapytany o piłkarzy, którzy wracają po kontuzjach m.in. Daniego Olmo oraz Fermina Lopeza. - Są gotowi, będą gotowi. Naszym zadaniem jest adekwatnie przygotować się do następnego meczu, czy będzie to Bayern, czy Getafe, czy Real, nie ma znaczenia. Drużyna ma jakość, jestem pewny, iż da z siebie 100 proc. w każdym meczu, w każdej minucie - podsumował.
Idź do oryginalnego materiału