Na początku listopada Inaki Pena zdradził, co usłyszał od Hansiego Flicka. - Powiedział mi, iż jest bardzo ze mnie zadowolony, iż mi ufa, iż wie, co mogę dać drużynie i iż nigdy nie miał żadnych wątpliwości co do mojego poziomu. Widziałem go szczęśliwego - oznajmił dla "Mundo Deportivo". Wydawało się, iż to definitywnie zaprzepaściło szansę Szczęsnego. Ale ostatnie błędy Hiszpana mogły przywrócić mu nadzieję, iż wreszcie zadebiutuje w katalońskim klubie.
REKLAMA
Zobacz wideo Jastrzębie pokonało Lublin. Tomasz Fornal: To jest tylko jedna z wielu kolejek
Hiszpanie nie mają wątpliwości. Piszą o "tajemnicy Szczęsnego"
Mimo iż FC Barcelona w trzech ligowych spotkaniach zdobyła tylko punkt, a udział przy straconych golach miał Pena, Hansi Flick nie zamierza niczego zmieniać. - Szczęsny jest w naprawdę dobrej formie, świetnie radzi sobie na treningach. Mimo tego nie mam w planach zmiany bramkarza. Inaki Pena przez cały czas pozostaje numerem jeden w naszej bramce - powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej przed meczem z RCD Mallorca.
Dziennik "Sport" zastanawia się zatem, kiedy 34-latek może zadebiutować w FC Barcelonie? "Tajemnica Szczęsnego" - czytamy. Zwrócono uwagę, iż wszyscy spodziewali się, iż po podpisaniu kontraktu z Polakiem gwałtownie wskoczy on do podstawowego składu. I choć sam zgłaszał gotowość, niemiecki trener pozostawał nieugięty. Publiczne stwierdzenia Flicka "pozostawiają zatem w powietrzu kwestie, czy Szczęsny jest przynajmniej brany pod uwagę do gry podczas styczniowych zmagań pucharowych".
Dziennikarz Xavier Bosch z "Mundo Deportivo" zdecydowanie nie jest zwolennikiem tego pomysłu, gdyż uważa, iż polski zawodnik powinien "prędzej zmierzyć się z Montjuic". "Niezrozumiałe byłoby to, iż bramkarz tego formatu, który wykonuje swój ostatni taniec w Barcelonie, zostałby wysłany, aby zadebiutować na małym boisku, w drugiej lidze, ze sztuczną trawą i nieregularnym oświetleniem, w zimnym meczu pucharowym. Nie byłoby to zniewagą, ale byłaby to piłkarska rzeźnia" - przyznał.
Na ten moment wszystko jednak wskazuje, iż tak właśnie będzie. "Sport" nie ma wątpliwości, iż mimo iż debata wśród fanów Barcelony jest otwarta, to Flick wyraził się jasno. Nie wpływa na to choćby to, co Szczęsny wyprawia na treningach. A ostatnio mogliśmy zauważyć, iż "nie obniża poziomu, czekając na swoją szansę".
Po 15 rozegranych meczach FC Barcelona zajmuje pozycję lidera tabeli z dorobkiem 34 pkt, mając punkt przewagi nad Realem Madryt. Najbliższe spotkanie rozegra we wtorek 3 grudnia, kiedy na wyjeździe zmierzy się z RCD Mallorca.