Flick stawia na Lewandowskiego, a Tomaszewski grzmi. "Tylko on raczy wiedzieć"

9 godzin temu
Zdjęcie: https://www.youtube.com/watch?v=ZFBUkI_Meek / REUTERS/Kacper Pempel


Robert Lewandowski najprawdopodobniej zostanie w FC Barcelonie na kolejny sezon. Jan Tomaszewski na łamach "Super Expressu" wyznał, iż ma co do tego mieszane uczucia. Wskazał największy problem Polaka w klubie. Nazwał też Hansiego Flicka "Panem Niemcem".
Robert Lewandowski skończy w tym roku 37 lat. Mimo to wciąż zachwyca kibiców FC Barcelony swoimi golami, których aż 30 proc. otwiera wyniki spotkań. Na 31 trafień aż 11 było pierwszymi w rywalizacji. W związku z tym "Mundo Deportvo" nazwało go - zresztą nie pierwszy raz - "otwieraczem do puszek". Polak przeżywa w Katalonii drugą młodość, a hiszpańskie media podają, iż napastnik ma już dogadaną umowę z Barceloną i będzie kontynuował grę w tym klubie jeszcze przez rok.


REKLAMA


Zobacz wideo Co z reprezentacją po Lewandowskim? Żelazny: Jest słabo. Polacy grają w słabych klubach


Jan Tomaszewski wskazał problem Roberta Lewandowskiego
Na temat umowy Roberta Lewandowskiego z Barceloną wypowiedział się Jan Tomaszewski, który był gościem Futbologii Przemka Ofiary w "Super Expressie". - Mam mieszane uczucia - stwierdził. - Barcelona na pewno jest wielkim klubem, ale jest jedno "ale". Ja już pomijam to, iż przestał być skuteczny. Strzela te bramki, jest królem strzelców w Hiszpanii, ale to jest połowa bramek, które strzelał w Bayernie. I sprawa najważniejsza, ja nie wyliczam mu tych podań, które wymienia Barcelona, bo jest ich sporo, ale na 100 podań w ataku, on otrzymuje 4 piłki! - podkreślił.


Zdaniem byłego polskiego bramkarza Blaugrana gra lepiej bez Polaka. - Barcelona zagrała trzy futbolowe koncerty, jak najlepsza drużyna świata... bez Roberta. Ferran Torres, który wszedł za niego z Valencią strzelił trzy bramki - kontynuował.
Były reprezentant Polski nie rozumie decyzji "Pana Niemca"
Ponadto Tomaszewski nie rozumie, dlaczego trener Barcy - Hansi Flick po kapitalnym spotkaniu byłego zawodnika Manchesteru City ponownie posadził go na ławce, a w jego miejsce wszedł Lewandowski.


- Pan Niemiec (tak określił trenera Barcelony - przyp. red.) był z niego zadowolony, a później posadził go na ławce. O co tu chodzi?! To tylko Pan Niemiec może wiedzieć - zakończył.


Zobacz też: Ogłaszają ws. Lewandowskiego! Otoczenie Polaka zabiera głos
Czy ujrzymy Roberta Lewandowskiego w kolejnym meczu w wyjściowym składzie? Tego przekonamy się już w poniedziałek 17.02. Wtedy to FC Barcelona zmierzy się z Rayo Vallecano w meczu LaLigi. Początek tego spotkania o godz. 21:00.
Idź do oryginalnego materiału