

Międzynarodowa Federacja Narciarstwa i Snowboardu (FIS) postanowiła wprowadzić testy płci. Ma to zdaniem jej przewodniczącego miliardera Johana Eliascha „chronić sport kobiet”.
Decyzję podjął Komitet Wykonawczy Międzynarodowej Federacji Narciarstwa i Snowboardu (FIS) po wcześniejszym zasięgnięciu opinii ekspertów genetycznych.
W związku z tym, tylko zawodniczki z negatywnym wynikiem testu genetycznego SRY będą mogły w przyszłości brać udział w zawodach kobiet. Chromosom Y definiuje płeć męską.
Nasza polityka w tej sprawie jest kamieniem węgielnym naszego zaangażowania w ochronę sportu kobiet i jesteśmy przekonani, iż istnieje tylko jeden sprawiedliwy i przejrzysty sposób, aby to osiągnąć: opierając się na faktach naukowych i biologicznych
— powiedział przewodniczacy FIS Johan Eliasch.
Plan wdrożenia zalecenia
Plan wdrożenia tego zalecenia zostanie opracowany we współpracy z krajowymi federacjami narciarskimi i innymi zainteresowanymi stronami.
Lekkoatletyczna centrala (World Athletics) po raz pierwszy nakazała wszystkim zawodniczkom poddanie się testowi genetycznemu SRY przed zakończonymi przed paroma dniami mistrzostwami świata w Tokio.
Międzynarodowa Federacja Narciarstwa i Snowboardu została założona 2 lutego 1924 w Chamonix i ma za zadanie dbanie o rozwój narciarstwa i snowboardu na świecie, organizowanie zawodów, formalizowanie przepisów oraz precyzowanie zasad. Zrzesza aktualnie 141 narodowe związki i pod jej patronatem organizuje się rocznie ponad siedem tysięcy imprez.
Polski Związek Narciarski jest członkiem FIS od jej założenia.
tt/PAP