FIS rzuca kłody pod nogi Polakowi. "To się prędko nie zmieni"

olimpiada.interia.pl 3 godzin temu

Paweł Wąsek bezdyskusyjnie jest liderem polskiej kadry skoczków w tym sezonie. Tej zimy notuje najlepsze wyniki w karierze, a w zeszłym tygodniu po raz pierwszy został mistrzem Polski. Coraz częściej pojawiają się opinie, iż jego wyniki w Pucharze Świata powinny wyglądać jeszcze lepiej, ale zdaniem niektórych jest mu to uniemożliwiane. - Traci przez nazwisko - twierdzi Edward Przybyła, były sędzia międzynarodowy w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.


Idź do oryginalnego materiału