Lokomotiw Moskwa trafił na listę klubów objętych przez FIFA zakazem transferowym. Oficjalnie od 18 czerwca nie może on rejestrować nowych piłkarzy. Kara ma obowiązywać przez trzy najbliższe okienka transferowe. Rosjanie nie zgadzają się z tą decyzją, a w tamtejszych mediach trwa wielkie poruszenie.
REKLAMA
Zobacz wideo Jakub Błaszczykowski wzruszył młodego kibica. Przepiękne sceny. Mistrz
Lokomotiw z zakazem transferowym. Rosjanie zdziwieni. "Komu powinni zapłacić?"
Powodem ukarania Lokomotiwu było to, iż klub nie zapłacił 50 tys. euro ukraińskiemu FK Mariupol za środkowego obrońcę Marka Mampassiego. Rosjanie sprowadzili go w styczniu 2022 r. z Szachtara Donieck, ale zgodnie z przepisami ukraińskiego związku mieli obowiązek wypłacić zespołowi z Mariupola (byłej drużynie Mampassiego) ekwiwalent za wyszkolenia. niedługo jednak wybuchła wojna, a Mariupol poniósł jedne z największych zniszczeń, więc Lokomotiw postanowił nie płacić.
w tej chwili klub FK Mariupol nie posiada drużyny piłkarskiej i nie występuje w żadnych rozgrywkach. Mimo to jego przedstawiciele zdołali wygrać sprawę w Izbie Rozstrzygania Sporów FIFA oraz apelację w Trybunale ds. Sportu w Lozannie, który nakazał wyegzekwować płatność. W związku z tym, iż do niej nie doszło, FIFA nałożyła na Lokomotiw karę. - Sytuacja jest niezwykle dziwna. Wydaje mi się, iż decyzja ma silne podłoże polityczne - skomentował w rozmowie z portalem Sport-Express.ru prezes rosyjskiej Premier Ligi - Aleksandr Alajew. - Komu powinni zapłacić? Oto jest pytanie. Klubu nie ma, ale zakaz jest nałożony. Ale nie mam wątpliwości, iż problem zostanie rozwiązany - dodał.
Ukraińcy przypomnieli argumenty Lokomotiwu. "Mariupol jest już rosyjskim miastem"
Rosjanie liczą, iż sprawę uda się wyjaśnić i zakaz zostanie uchylony. Tymczasem mocną odpowiedź dał im wiceprezes FK Mariupol - Andriej Sanin, który ujawnił, dlaczego przez ostatnie lata Lokomotiw zwlekał z wypłatą środków. - Rosyjska piłka nożna niczym nie różni się od rosyjskiej polityki, gdzie ciągłe kłamstwa i przeinaczanie faktów są bezpośrednimi instrumentami wpływu. Argumentacja prawników Lokomotiwu również była pełna kłamstw: "Mariupol jest już rosyjskim miastem, nie podlega jurysdykcji UAF (Ukraińskiemu Związkowi Piłki Nożnej - przyp. red.), klub piłkarski Mariupol jest całkowicie zniszczony i nie istnieje jako podmiot piłkarski" - cytował.
W obszernym wpisie w mediach społecznościowych jasno stwierdził, iż kara jest wynikiem długiej sądowej batalii. - jeżeli ktoś myśli, iż Rosjanie kiedykolwiek przyznają się do swoich błędów, to jest w głębokim błędzie. To logiczny wynik trzyletniej walki z rosyjskim zniekształcaniem rzeczywistości: od wczoraj moskiewski Lokomotiw ma zakaz rejestrowania zawodników - zakończył.