FIFA podjęła decyzję! Ponad milion złotych dla piłkarza Radomiaka

1 tydzień temu
Zdjęcie: screen Canal+ Sport


Niespełna dwa tygodnie temu Renat Dadashov został piłkarzem Radomiaka Radom. Cztery dni później potrzebował zaledwie 10 minut, by strzelić debiutanckiego gola i dać drużynie remis w meczu z Widzewem Łódź. Niemiecki dziennik "Kicker" poinformował właśnie, iż Azer ma kolejny powód do zadowolenia, gdyż zainkasował gigantyczne pieniądze. Były klub wypłacił mu aż 275 tys. euro odszkodowania.
Radomiak Radom przeciętnie rozpoczął rundę wiosenną. Dwie remisy, dwie porażki i jedyne - choć niezwykle ważne - zwycięstwo z Legią Warszawa. Mimo to nikt nie ma wątpliwości, iż do samego końca piłkarze Joao Henriquesa będą walczyli o utrzymanie. Pomóc w tym ma sprowadzony ostatnio z Ankaragucu Renat Dadashov.


REKLAMA


Zobacz wideo Byliśmy na koncercie byłego rywala Małysza w Trondheim. Tak dziś wygląda


Piłkarz Radomiaka może świętować zwycięstwo. Otrzymał gigantyczne pieniądze
25-latek został bohaterem piątkowego spotkania z Widzewem Łódź. Mimo iż dołączył do zespołu zaledwie cztery dni wcześniej, a na murawie pojawił się w 80. minucie, zdążył w kapitalnym stylu "przywitać się" z kibicami. Reprezentant Azerbejdżanu przytomnie odnalazł się w polu karnym, wykorzystał fatalną interwencję Rafała Gikiewicza, z bliska wbił piłkę do siatki i tuż przed końcem uratował cenny remis.
Niemiecki dziennik "Kicker" poinformował, iż piłkarz ma dodatkowe powody do świętowania. Hatayspor, w którym występował na zasadzie wypożyczenia z Grasshoppersu w latach 2023-24, wypłacił mu aż 275 tys. euro (ok. 1,1 mln zł) odszkodowania plus odsetki. Tak zadecydowała Izby Rozstrzygania Sporów FIFA, gdyż piłkarz, podczas gry dla tureckiej ekipy, nie otrzymywał pensji. Miał inkasować 55 tys. euro (ok. 228 tys. zł) miesięcznie oraz mieć opłacony dom.


Po raz pierwszy, dokładnie 3 maja 2024 roku, zawodnik zasygnalizował, iż klub zalega mu 165 tys. euro oraz opłaty za lokum. Wyznaczył wówczas termin spłaty - 15 dni. Miesiąc później, gdy okazało się, iż wciąż nie otrzymał pieniędzy, pozwał klub do FIFA o odszkodowanie w wysokości ok. 277 tys. euro. FIFA po wnikliwej analizie przyznała, iż wedle umowy klub nie musi mu płacić za mieszkanie. Dziennik dodał, iż Hatayspor przekazał za to dowód, jakoby wypłacał wynagrodzenie.
"Rzekome zestawienie finansowe, które było wewnętrznym dokumentem, nie zostało choćby przetłumaczone na żaden z oficjalnych języków FIFA" - oznajmiono w oświadczeniu, jednocześnie odrzucając dowód. Problemem tureckiej drużyny jest to, iż podobna sytuacja miała już miejsce w przeszłości. Od 13 stycznia na Hatayspor nałożony jest zakaz transferowy.


Radomiak po 23. kolejkach zajmuje 13. miejsce w ekstraklasie z dorobkiem 25 pkt. Nad będącą w strefie spadkową Puszczą Niepołomice ma trzy punkty przewagi. Najbliższe spotkanie piłkarze Joao Henriquesa rozegrają w sobotę 8 marca, kiedy na wyjeździe zmierzą się z Cracovią.
Idź do oryginalnego materiału