Szymon Marciniak (główny), Tomasz Listkiewicz, Adam Kupsik (obaj asystenci) i Tomasz Kwiatkowski (VAR) będą reprezentować polskich sędziów na Klubowych Mistrzostwach Świata, które odbędą się w dniach 14 czerwca - 13 lipca w Stanach Zjednoczonych. FIFA "powołała" na ten turniej aż 117 sędziów z 41 krajów.
REKLAMA
Zobacz wideo Szczęsny czy ter Stegen? Kibice Barcelony podzieleni? "Zdecydowanie to on powinien być numerem 1"
Sędziowie na KMŚ będą biegać z kamerami. "Nowe doświadczenie"
Ale to nie wszystko, bo światowa federacja planuje w trakcie KMŚ przetestować kilka nowinek sędziowskich. Jedną z nich jest wprowadzenie kamer, które będą mieli na sobie sędziowie główni. Ma ono dostarczać bezprecedensowe ujęcia z boiska.
- Myślimy, iż to dobra okazja, by zaoferować widzom nowe doświadczenie, jeżeli chodzi o obrazki z innej perspektywy. Ujęcia, które nigdy wcześniej nie były oferowane - mówił Pierluigi Collina, przewodniczący Komitetu Sędziowskiego FIFA, cytowany przez agencję Reuters.
- To może być przydatne również trenerom, którzy będą mogli pokazać, jak wygląda perspektywa sędziego - dodawał charyzmatyczny Włoch.
Inną nowością podczas meczów Klubowych Mistrzostw Świata będzie to, iż sędziowie mają dyktować rzut rożny, jeżeli bramkarz będzie trzymał piłkę w rękach przez dłużej niż osiem sekund. Taki przepis ma obowiązywać od początku przyszłego sezonu na całym świecie.
Klubowe Mistrzostwa Świata po raz pierwszy będą się odbywały w formacie z aż 32 drużynami, które będą rywalizować na 12 stadionach w 11 różnych miastach na terenie Stanów Zjednoczonych.
- Sędziowie będą częścią tych, którzy będą brali udział w takim przedsięwzięciu po raz pierwszy, dlatego jestem przekonany, iż będą zachwyceni swoim udziałem w tym turnieju - komentował Collina.
- Podczas ostatnich turniejów FIFA prezentowaliśmy wysokie standardy. Poprzeczka jest jednak coraz wyżej, a to oznacza, iż utrzymywanie standarów jest trudniejsze. Ale pracujemy nad tym bardzo ciężko i wierzę, iż nasz zespół będzie miał solidny wpływ na sukces tych ekscytujących rozgrywek - podsumował były włoski arbiter.