Mistrzostwa Świata w Katarze pod względem sportowym były niesamowitym widowiskiem. W trakcie turnieju obejrzeliśmy jeden z najlepszych meczów w historii, czyli finał Francja kontra Argentyna.
Inaczej to jednak wyglądało we wszystkim innym. Katar krytykowano za nieludzkie traktowanie pracowników, a organizacja turnieju zimą rzutowała na wiele kontuzji w trakcie sezonu.
FIFA jednak wydaje się być głucha na głosy krytyków i wszystko wskazuje na to, iż Mistrzostwa Świata w 2034 roku także odbędą się zimą.
Gospodarzem turnieju została ogłoszona Arabia Saudyjska, która jako jedyna wyraziła swoją kandydaturę. Jak zapowiada się turniej, który odbędzie się za 10 lat?
Mundial nie w grudniu, a w styczniu?
Rozgrywanie Mistrzostw Świata w piłce nożnej na Bliskim Wschodzie jest w zasadzie niemożliwe ze względów klimatycznych. Temperatura osiąga ekstremalne temperatury i sportowa rywalizacja jest wtedy niemożliwa.
Wszystko wskazuje na to, iż czeka nas powtórka z rozrywki z Kataru. Tym razem jednak okazuje się, iż FIFA najpewniej nie zorganizuje turnieju w grudniu, a dopiero w styczniu.
Powodem tego przesunięcia ma być Ramadan. Arabia Saudyjska nie zamierza rezygnować z obchodów święta na rzecz piłki nożnej.
To z kolei może spowodować o wiele innych przesunięć – zagrożone jest zimowe okienko transferowe, które startuje właśnie w styczniu. Oprócz tego możemy być świadkami kolejnej plagi urazów ze względu na przeładowany terminarz.
Wszystko wskazuje na to, iż opinie krytyków zostały przez FIFĘ całkowicie zignorowane, a zdrowie zawodników wbrew zapowiedziom federacji ma dla niej niewielką wartość.