FEN 60: Levan Kirtadze lepszy od Patryka Duńskiego na pełnym dystansie. Pierwsza runda była decydująca

2 godzin temu


Levan Kirtadze (15-6) pokonał jednogłośną decyzją Patryka Duńskiego (12-8-1) w co-main evencie gali FEN 60 w Piotrkowie Trybunalskim.

Na początku pojedynku zawodnicy szukali odpowiedniego dystansu. Duński dobrze trafił prawą ręką. Kilkadziesiąt sekund później Kirtadze odpowiedział potężnym obszernym prawym. Potem Gruzin przechwycił nogę rywala i sprowadził walkę do parteru. Nieco go okopał, ale ostatecznie wolał prowadzić pojedynek w stójce. Tu Kirtadze wyprowadzał kolejne potężne obszerne sierpowe. Po jednym z niskich kopnięć przeciwnika Duński złapał się za nogę i zmienił pozycję. Kolejny brutalny lowkick Gruzina!

W przerwie Duński w rozmowie ze swoim narożnik powiedział, iż ma uszkodzoną kostkę. Dwaj sędziowie wypunktowali pierwszą rundę choćby 10-8 dla Kirtadze. Polak dobrze w tempo zdołał złapać nogę przeciwnika i go obalić. Reprezentant Arrachionu Iława potem zdołał też zajść za plecy oponenta. „Piranha” podniósł się, ale wciąż mając na plecach Duńskiego. Polak stanowił dla niego swoisty „plecak”. Były pretendent starał się zapiąć duszenie. Nie mógł jednak przełożyć ramienia pod brodą rywala i była to bardziej naciskówka.

Kirtadze wciąż świetnie pracował swoim boksem. Dość niespodziewanie to Gruzin zdecydował się też na zejście do nóg. Potem „Piranha” okazał się też lepszy w akcji zapaśniczej i znowu przewrócił rywala. gwałtownie zawodnicy wrócili jednak na środek klatki. Duński dobrze trafił tu kilkoma ciosami. Kirtadze odpowiedział lewym sierpowym a potem po raz kolejny obalił. Polak w parterze wił się by odwrócić pozycję. W pewnym momencie zawodnik Arrachionu Iława zapiął duszenie, ale było już za późno by technika okazała się skuteczna.

O wyniku walki decydowali sędziowie. Jednogłośnie uznali oni, iż walkę wygrał Levan Kirtadze.

Idź do oryginalnego materiału