Lider punktacji Rajdowych Mistrzostw Świata (WRC), a tym samym faworyt cyklu, Thierry Neuville marzy o deszczowej pogodzie w nadchodzącym Rajdzie Portugalii (9-12 maja). Nic dziwnego, bo jako pierwszy zawodnik na trasie w przypadku suchej nawierzchni szutrowej, będzie ponosił straty. Najnowsze prognozy pogody w terminie portugalskiej rundy WRC dopuszczają wystąpienie nie tylko deszczu, ale i burz.
Dlaczego w rajdach szutrowych nie opłaca się jechać pierwszym?
Zgodnie z obowiązującym regulaminem sportowym WRC, kolejność startu na pierwszych dwóch etapach (zazwyczaj od czwartku do niedzieli) determinuje aktualna pozycja w punktacji sezonu. Liderzy cyklu zwykle mają wtedy powody do narzekania, bo często niezależnie od ich umiejętności, ich czasy bywają gorsze niż teoretycznie gorszej konkurencji. Różnice mogą być większe, jeżeli w dalszej kolejności startują naprawdę mocni zawodnicy.
Dlaczego tak się dzieje? Nierozjeżdżona trasa na szutrze, choć równa, na wierzchniej warstwie ma tzw. luźny szuter. To coś w rodzaju miękkiej ziemi, pod którą znajduje się twardsze podłoże, które jest bardziej przyczepne. Pierwsze załogi na trasie pełnią rolę odkurzaczy, ponieważ ich opony z każdym przejazdem odkopują twardszą warstwę podłoża. Tworzące się koleiny są bardzo cenne, bo umożliwiają następnym na trasie jazdę trochę jak po szynach. Zwłaszcza gdy optymalną linię tych kolein tworzą dobrzy kierowcy.
Faworyt liczy na mokry szuter
Przed startem piątej rundy WRC, Thierry Neuville ma świadomość, iż w przypadku suchej pogody od początku będzie sporo tracił. Szczególnie, iż w dalszej kolejności startują czołowi rywale jak Sebastien Ogier (ośmiokrotny mistrz świata) czy Kalle Rovanpera (dwukrotny MŚ). Obaj czempioni nie zaliczają w tym roku pełnego sezonu i będą w stanie zrobić dobry pożytek ze swoich pozycji startowych. Jednak gdyby szuter był mokry po deszczu, to warunki byłyby bardziej porównywalne dla wszystkich. Na to też liczy belgijski lider Hyundaia.
„Sukces w Portugalii zależy jak zawsze od tych samych czynników” – nie ukrywa Thierry Neuville. „Potrzebujemy konsekwentnych osiągów, dobrych ustawień i pewności siebie w samochodzie. Warunki na drodze i pozycja również będą miały ogromny wpływ na to, jak będziemy się spisywać. jeżeli będzie padać, to będziemy szybcy. Jednak, gdy będzie sucho, będziemy mieli większe trudności, ponieważ wszyscy dobrze znają odcinki” – ocenia lider punktacji.
Jaka będzie pogoda w Rajdzie Portugalii?
Obecne prognozy pogody z pozoru nie są zbyt optymistyczne dla Thierry’ego Neuville’a. Ten tydzień ma być dość pogodny na północy Portugalii, gdzie rozgrywany jest rajd. Niemal na pewno czwartkowy superoes oraz piątkowy etap będą przebiegać pod bezchmurnym niebem i na suchej nawierzchni. Jednak na sobotnie popołudnie zapowiadany jest deszcz, a choćby możliwe są burze. Jednak należy pamiętać, iż przewidywanie pogody w tamtych rejonach na więcej niż 2 dni do przodu jest obarczone ryzykiem błędu.
Jeśli opady nastąpią dopiero w sobotnie popołudnie, to z pozoru będzie to już dosyć późno. Wówczas trasa będzie już częściowo rozjeżdżona po pierwszej pętli. Jednak końcówka soboty z obecnym systemem punktowym stanowi najważniejsze znaczenie, ponieważ to wówczas można zdobyć najwięcej punktów. Warto też zauważyć, iż w sobotę o 16:35 (w Polsce już będzie o godzinę później) załogi po raz drugi przejadą najdłuższy w harmonogramie 37,24-kilometrowy OS Amarante. Na tak długich próbach można zrobić różnicę i odrobić część strat.
Było testowane
Thierry Neuville odbył ok. 2 tygodni temu testy na północy Portugalii. Zwycięzca 20 rund WRC szukał optymalnego setupu pod kątem „odkurzania trasy”. W niedzielę, gdy kolejność startową ustali odwrócona klasyfikacja czołówki rajdu, Belg zamierza zaatakować. Trzeci etap, choć krótki (4 odcinki) pozwala bowiem na zdobycie choćby 12 punktów.
„Byłem zadowolony z samochodu na przedrajdowych testach i skupiliśmy się na ustawieniach, które zapewniłyby mi pewność niezbędną do naciskania w bardzo śliskich warunkach” – wyjawił 35-latek. „Tak bardziej precyzyjny samochód jest potrzebny pod kątem wszystkich kombinacji zakrętów, ale przez cały czas potrzebuję trochę trakcji, na poszukiwaniu której skupiliśmy się w Kenii (podczas Rajdu Safari – przyp. red.). Moje cele to optymalizacja naszych wyników w piątek i sobotę, a następnie zdobycie maksymalnej liczby punktów w niedzielę. Bardzo chciałbym znaleźć się na najwyższym stopniu podium” – podkreślił faworyt do tytułu.
Warto przypomnieć, iż Thierry Neuville ma na koncie już jedno zwycięstwo w Rajdzie Portugalii. Ta sztuka udała mu się w 2018 r. Rok wcześniej i rok później stawał też na drugim stopniu podium. Jednak w ostatnich latach czołowa trójka (z różnych powodów) pozostawała poza zasięgiem.