Fatalne wieści ws. Zielińskiego. Zostało tylko jedno

2 godzin temu
Początek nowego sezonu nie jest łatwy dla Piotra Zielińskiego. Polak ma daleko do wyjściowego składu Interu Mediolan, a jego wejścia z ławki zdecydowanie nie porywają. Zaczęły się już choćby sugestie, iż być może dla naszego reprezentanta to czas skoku na kasę do Arabii Saudyjskiej. Włoscy dziennikarze Daniele Mari i Simone Togna w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet przybliżyli realia Zielińskiego w Mediolanie oraz wskazali możliwe dla niego opcje.
Sygnały o tym, iż Piotr Zieliński może mieć kłopoty w tym sezonie, pojawiały się jeszcze przed jego rozpoczęciem. Nasz pomocnik już w poprzednich rozgrywkach rzadko był pierwszym wyborem Simone Inzaghiego, a z Włoch dochodziły sygnały, iż nowy trener Cristian Chivu ceni go jeszcze mniej. Co więcej, Zieliński długo nie miał szans tego stanu rzeczy zmienić, bo niemałą część przygotowań do sezonu pochłonęła mu kontuzja.


REKLAMA


Zobacz wideo Pewny awans Fajdka do finału na mistrzostwach świata w Tokio. "Duży spokój z mojej strony"


Zieliński ma wielu konkurentów i mało minut. Włoski dziennikarz przez cały czas w niego wierzy
Polak rzeczywiście do wyjściowego składu ma daleko. W Interze konkurencja w środku pola jest potężna. Są nie tylko ci, którzy byli już wcześniej, czyli poza Zielińskim też Davide Frattesi, Henrikh Mkhitaryan, Nicolo Barella i Hakan Calhanoglu, ale także nowe nabytki Petar Sucić oraz Andy Diouf. Nasz rodak uzbierał jak dotąd tylko 44 minuty w trzech ligowych meczach, za każdym razem wchodząc z ławki. Nie były to też dobre wejścia. Co prawda z Juventusem zaliczył asystę (3:4), ale i tak był krytykowany. Sama asysta też była raczej tą z gatunku "strzelec zrobił większość roboty". Przegląd Sportowy Onet zapytał włoskich dziennikarzy Simone Tognę i Daniele Mariego o sytuację Polaka.


Pierwszy z nich, dziennikarz "Tuttosport", twierdzi, iż Zieliński potrzebuje regularności i wierzy, iż ten neapolitański najlepszy Polak wciąż istnieje. - Piotr potrzebuje regularności, żebyśmy mogli zobaczyć jego najlepsze oblicze. W Polsce jest niekwestionowanym liderem. W Interze walczy z kontuzjami i dużą konkurencją, więc nie widzieliśmy jeszcze prawdziwego Zielińskiego. Czekam i mam nadzieję, iż zobaczę w Mediolanie Zielińskiego, którego podziwiałem w Neapolu - powiedział Simone Togna.


Inter chętnie pozbyłby się Polaka? Jedna kwestia odstrasza większość chętnych
Daniele Mari, dyrektor poświęconego Interowi portalu fcinter1908.it, podkreśla z kolei, iż choć Zieliński jest piłkarzem klasy światowej, to na ten moment jest także szóstym do grania pomocnikiem Interu. Klub rozważał choćby sprzedanie go latem, ale w jego wypadku istnieje trudna do pokonania przeszkoda.
- To zawodnik o wysokich zarobkach w Interze. To trudna sytuacja dla klubu, któremu trudno będzie go sprzedać. Wielkie kluby bardziej zwracają uwagę na młodych zawodników. Myślę, iż tylko oferta z Arabii Saudyjskiej mogłaby zmienić przyszłość Piotra. Choć Inter był otwarty na oferty z innych klubów - stwierdził Mari. Kolejny mecz Inter rozegra już w środę 17 września o 21:00, gdy zmierzy się w fazie ligowej Ligi Mistrzów na wyjeździe z Ajaxem Amsterdam.
Idź do oryginalnego materiału