Miał to być tekst o Polakach wdzierających się do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Ale Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski mogli tylko gratulować Laminowi Yamalowi, który najpierw pięknie asystował, a później cudownie uderzył. Przyćmił wszystkich wokół i znów wykrzyczał, jak gigantyczny ma talent" - pisał dziennikarz Sport.pl Dawid Szymczak, komentując ostatni mecz FC Barcelony.
REKLAMA
Zobacz wideo Co dalej ze Szczęsnym? Wielki mecz, a zaraz emerytura?
Fatalne wieści. "Dłuższa przerwa"
Kataloński klub jest już w ćwierćfinale Ligi Mistrzów i ma nadzieję na to, iż po raz pierwszy od dziesięciu lat znajdzie się w finale tych rozgrywek. Wówczas pokonał w Berlinie Juventus 3:1. Tym razem spotkanie o najważniejsze trofeum w Europie odbędzie się w Monachium. Droga do Niemiec wiedzie... przez Niemcy.
O awans do półfinału rozgrywek, w którym notabene na Barcelonę może czekać Bayern, zespół Hansiego Flicka zagra z Borussią Dortmund. Drużyna BVB ma poważny problem. Już w 33. minucie sobotniego meczu z RB Lipsk boisko musiał opuścić jeden z najważniejszych zawodników - Marcel Sabitzer. Sprawę odnotowały już katalońskie media.
Czytaj także:
Ancelotti otwarcie grozi walkowerem Realu! "Nie wyjdziemy na boisko"
"Alarm w Dortmundzie! Piłkarz opuścił boisko ze łzami w oczach i jego występ z Barceloną jest zagrożony" - głosi Roger Torello z "Mundo Deportivo". Dziennikarz odnotował fakt, iż Austriak, opuszczając murawę nie wyglądał dobrze. Rokowania w Niemczech nie są dobre.
"Pomocnik doznał kontuzji prawego kolana w najważniejszym meczu z Lipskiem. Grozi mu dłuższa, przymusowa przerwa" - poinformował Ruhr Nachrichten BVB.
Była 57. minuta i 0:1. Piątek podszedł do rzutu karnego w lidze
Sabitzer to istotny element rotacji zespołu Niko Kovaca. W tym sezonie zagrał w 23 z 26 ligowych meczów. W Lidze Mistrzów odgrywa jeszcze ważniejszą rolę. Opuścił tylko jeden z 12 dotychczasowych starć BVB. W spotkaniach 1/8 finału z Lille zagrał od pierwszej do ostatniej minuty. W poprzednim sezonie także przyczynił się do tego, iż Borussia zagrała w finale rozgrywek.
Pierwszy mecz FC Barcelony z Borussią odbędzie się 9 kwietnia w stolicy Katalonii. Rewanż tydzień później w Dortmundzie.