Fatalne wieści po debiucie w UFC. Poznaliśmy szczegóły kontuzji Cezarego Oleksiejczuka

2 godzin temu


Złe wieści spływają do nas tuż przed Bożym Narodzeniem. Niedawno debiutujący pod sztandarem UFC, Cezary Oleksiejczuk doznał kontuzji, która wyklucza go ze startów na kilka dobrych miesięcy.

Przypomnijmy, iż Oleksiejczuk zaliczył piorunujący 2025 rok, jeżeli chodzi o jego karierę. Stoczył aż cztery walki na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy, wygrywając wszystkie z pojedynków. Dodatkowo dostał się do największej organizacji MMA na całym świecie – UFC.

Rozpoczął od zwycięstwa na gali Prime Show MMA 11 w styczniu, gdzie pokonał bardzo gwałtownie Marcina Naruszczkę – weterana sportów walki nad Wisłą. Pojedynek ten odbył się w formule bokserskiej. Później stoczył walkę dla bałkańskiej organizacji – FNC – i rozbił tam koncertowo Toma Breesa. Anglik to były zawodnik UFC oraz KSW.

We wrześniu doczekał się upragnionej szansy walki o kontrakt z UFC, gdzie czekał przecież już jego starszy brat – Michał. 2 września w Las Vegas doszło do jego walki w Dana White Contender Series z Theo Haigem. Oleksiejczuk po raptem 36 sekundach pokonał mniej doświadczonego Amerykanina przez TKO.

I już w grudniu wszedł do klatki podczas gali UFC w Apex, gdzie pokonał na pełnym dystansie Cesara Almeidę, dominując zapaśniczo na pełnym dystansie byłego kickboksera. Brazylijczyk nie miał nic do powiedzenia w starciu, a Czarek obnażył jego braki w grze chwytanej.

ZOBACZ TAKŻE: Topuria zapowiada koniec dominacji Dagestańczyków. „Zrobię to na oczach Khabiba”

Cezary Oleksiejczuk z poważną kontuzją po debiucie w UFC

Niestety, fatalne wieści przekazał nam we wtorkowy wieczór jeden z najświeższych Polaków w organizacji UFC. Poznaliśmy wyniki badań, które nie są optymistyczne dla byłego mistrza FEN. Cezary zerwał więzadła w kolanie i czeka go dłuższa przerwa od treningów, nie mówiąc o walkach w klatce.

Dużo osób pyta co z moim kolanem. Niestety nie mam dobrych informacji. Zerwałem więzadła w kolanie i czeka mnie dłuższa przerwa. Nie tak wyobrażałem sobie koniec roku.

– przekazał na swoim koncie na platformie „X” sam zainteresowany.

Dużo osób pyta co z moim kolanem. Niestety nie mam dobrych informacji. Zerwałem więzadła w kolanie i czeka mnie dłuższa przerwa. Nie tak wyobrażałem sobie koniec roku.

— Cezary Oleksiejczuk (@COleksiejczuk) December 23, 2025

Już podczas pojedynku było widać, iż coś jest nie tak z nogą Polaka. Z tego również powodu jego planem na pojedynek były niemal wyłącznie obalenia i kontrola w parterze. Wszyscy mieli nadzieje, iż to tylko delikatny problem, który przeminie, a badania nie wykażą niczego poważnego. Rzeczywistość okazała się inna.

Walka nie porwała publiki oraz komentatorów i ekspertów amerykańskiego giganta, którzy oczekiwali od Cezarego Oleksiejczuka większej aktywności czy walki w stójce, jaką pokazywał w swoich wcześniejszych pojedynkach. Nie zauważyli natomiast oni problemów z kolanem polskiego zawodnika. Przez ból, Czarek nie mógł ustać po zakończonym starciu. Z tego również powodu nie było wywiadu po walce Polaka. mimo tego, iż był wygranym jednej z głównych walk gali kończącej 2025 rok w amerykańskiej organizacji.

Zerwanie więzadeł w kolanie jest jedną z najgorszych kontuzji w całym zawodowym sporcie. Z powodu na specyfikę urazu sportowcy najczęściej muszą poddać się operacji, a potem długiej rehabilitacji. Pełną sprawność najczęściej odzyskuje się po 6-9 miesiącach.

Idź do oryginalnego materiału