Polscy skoczkowie nie rozpieszczają kibiców. Bez zarzutu spisują się Kamil Stoch oraz Kacper Tomasiak. Postawa 18-latka może imponować. Zadebiutował w Pucharze Świata podczas zawodów w Lillehammer i zdobywał punkty w każdym dotychczasowym konkursie indywidualnym. Łącznie ma ich już 73.
REKLAMA
Zobacz wideo Gorąco wokół polskich skoków. Chodzi o skład na igrzyska
Takim samym dorobkiem może pochwalić się Kamil Stoch. Co prawda nie są to wyniki, które mogą w pełni zadowalać trzykrotnego mistrza olimpijskiego, ale względem dwóch poprzednich sezonów można mówić o znaczącym postępie. 38-latek prezentuje dobrą, stabilną formę, choć by zajmować miejsca w pierwszej dziesiątce, trzeba spisywać się nieco lepiej.
Polacy zawodzą, ale się poprawią
Tak kolorowo nie wygląda sytuacja u pozostałych skoczków. Trzech z nich ciuła punkty za miejsca pod koniec trzeciej dziesiątki. I tak Dawid Kubacki zebrał 23 punkty, Piotr Żyła - 14, a Paweł Wąsek - 7. Aleksander Zniszczoł z kolei jeszcze nie dostąpił zaszczytu występu w drugiej serii konkursowej, choć dwukrotnie był tego blisko - punktów za 31. miejsca jednak nie rozdają.
Trener Maciej Maciusiak broni swoich zawodników. - Wykonaliśmy kawał dobrej roboty w okresie przygotowawczym - powiedział w rozmowie z TVP Sport, zapowiadając poprawę wyników. - To nie są jeszcze rezultaty, jakich oczekujemy od naszych zawodników. Jestem przekonany, iż się na pewno odkujemy - stwierdził.
Fortuna wierzy w postęp skoczków
Podobną opinię wyraził Wojciech Fortuna w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Mistrz olimpijski z Sapporo z 1972 roku uważa, iż forma pojawi się w kluczowym momencie - Musimy im dać czas, bo oni tradycyjnie dopiero się rozkręcają. No i należy pamiętać o głównym celu tego sezonu, czyli igrzyskach w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo, które są dopiero w lutym - powiedział.
Fortuna wierzy w skoczków, którzy na razie zawodzą - Trzon naszej kadry z pomocą trenerów na pewno da radę poprawić każdy, choćby najdrobniejszy błąd, który teraz gdzieś się tam wkrada. Każdy z nich wie też, jak sobie radzić z emocjami. To są niewątpliwe atuty ich wieku - stwierdził, wspierając w ten sposób reprezentantów Polski.
Jednocześnie, to doświadczenie zostało uznane za kluczową cechę naszych zawodników. Zdaniem Fortuny, to tym kluczem trener Maciusiak powinien dobierać skład na kolejne konkursy - Na pewno nie wykluczałbym Maćka Kota. Nie wiem, w jakiej jest w tej chwili formie, ale może jednak warto właśnie na niego postawić. Poza tym, oprócz młodziutkiego Tomasiaka, nie widzę jakiegoś więcej na zapleczu kogoś w podobnym wieku, więc dlaczego nie postawić na doświadczenie?
Po storpedowanym przez pogodę weekendzie w fińskiej Ruce skoczkowie przenoszą się do Wisły. W piątek 5 grudnia odbędą się treningi oraz seria kwalifikacyjna, a w sobotę i niedzielę - konkursy indywidualne. Czy polscy skoczkowie dadzą kibicom mikołajkowy prezent? Na tekstowe relacje ze zmagań na skoczni im. Adama Małysza zapraszamy do Sport.pl oraz do aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

1 godzina temu













