FAME 28: Erwin Burzyński zdemolował Malichę w walce otwarcia!

W walce otwarcia gali FAME 28: Armagedon mieliśmy do czynienia z rywalizacją Erwina Burzyńskiego z Krzysztofem Maliszewskim. Zwycięzcą tego pojedynku okazał się być

Gala FAME 28: Armagedon odbywa się w Warszawie. W przeciwieństwie do swoich dwóch poprzednich edycji ciut bardziej skierowała się ona w stronę freak fightów, w dalszym ciągu mamy jednak do czynienia z FAME jako organizacją hybrydową. Dlatego na karcie walk wydarzenia znaleźć możemy zarówno freaków, jak i sportowców z krwi i kości.

ZOBACZ TAKŻE: UFC Fight Night 265: Marek Bujło przegrywa w debiucie. Freeman lepszy na pełnym dystansie

Runda 1.

Walka rozpoczęła się od low kicka Erwina. Skrócić dystans po chwili zdecydował się Malicha, który od razu wylądował na deskach. Pierwsze liczenie, po którym jednak rzucił się na Burzyńskiego z ciosami. Syn Artura Gwoździa próbował zaatakować wysokim kopnięciem, jednakże Malicha zablował nogę rywala. Po chwili mamy do czynienia z kolejnym liczeniem. Malicha pewnie wstał, a po chwili ponownie ląduje na deskach! Krzysztof wstał po raz kolejny i historia zatoczyła koło. Tym razem jednak nie był on już taki pewny. Słaniał się na nogach po kombinacji Erwina, który zwycięstwa z rąk nie wypuścił. Posłał Malichę na deski już po raz ostatni kapitalnym kopnięciem. Świetny nokaut byłego zawodnika PRIME!

Po dwóch minutach i trzynastu sekundach po zwycięstwo sięgnął Erwin Burzyński przez nokaut.