Falubaz zapłacił ogromne pieniądze. Musi się z tym liczyć, będą patrzeć na niego jak na intruza

olimpiada.interia.pl 10 godzin temu

Stelmet Falubaz Zielona Góra się nie zatrzymuje. Ściągnęli wicemistrza świata juniorów Damiana Ratajczaka, który ma za zadanie być liderem formacji młodzieżowej. To jednak pierwszy raz, kiedy nie będzie jeździł w swoim macierzystym klubie. Budzi to spore obawy, czy na pewno da sobie radę. - Obawiam się o losy Ratajczaka, czy on sprosta wyzwaniu. Zapłacili ogromne pieniądze, Ratajczak musi się z tym liczyć, iż musi się spłacić - mówi Jan Krzystyniak w rozmowie z Interia Sport.


Idź do oryginalnego materiału