Skrajne emocje wzbudziło wypożyczenie Damiana Ratajczaka z FOGO Unii do Stelmet Falubazu. W swoim rodzimym Lesznie 19-latek stał się persona non grata, podczas gdy w Zielonej Górze wiążą z nim duże nadzieje. Wierzą, iż z utalentowanym juniorem w składzie powalczą o brązowy medal. Mają na to solidne argumenty, bo mistrza Europy czekają najprawdopodobniej cztery lub choćby pięć wyścigów w każdym meczu. Ratajczak pokazywał w przeszłości, iż im więcej szans otrzymuje, tym więcej wnosi do drużyny. Polak ma być prawdziwym asem w talii Piotra...