Ewa Pajor w końcu przełamała swoją strzelecką niemoc i w pierwszej połowie meczu z żeńską drużyną Sevilli dwukrotnie pokonała bramkarkę rywalek. Rezultat ten mógłby być większy, jednak napastniczka reprezentacji Polski została zdjęta z boiska w 66. minucie tego meczu. Nie przeszkodziło to jednak hiszpańskim mediom w zachwycaniu się wyczynami 28-latki, która znów powiększyła imponującą przewagę w klasyfikacji królowej strzelczyń obecnego sezonu kobiecej La Ligi.