"Jagiellonia Białystok po raz pierwszy w 2025 roku straciła punkty na własnym stadionie w Ekstraklasie. Mistrzowie Polski tylko zremisowali przy Słonecznej z Piastem Gliwice 1:1, po tym jak na bramkę Norberta Wojtuszka odpowiedział przepięknym trafieniem w drugiej połowie Thierry Gale" - relacjonował dziennikarz Sport.pl Jakub Seweryn.
REKLAMA
Zobacz wideo Roman Kosecki o obcokrajowcach w Ekstraklasie: Potrzebujemy znanych piłkarzy jak w lidze tureckiej, żeby młodzi się uczyli
Jagiellonia straci Pululu? Kolejni giganci pytają
Białostoczanie wkraczają w decydującą fazę sezonu - wciąż walczą o mistrzostwo kraju, a w czwartek rozegrają pierwszy mecz 1/4 finału Ligi Konferencji. Jej przeciwnikiem będzie Real Betis. Czy zespół Adriana Siemieńca znów zadziwi Europę? Czy Afimico Pululu znów trafi do siatki i powiększy swój dorobek, wynoszący w tej chwili osiem trafień? Angolczyk jest liderem klasyfikacji strzelców w Lidze Konferencji.
Jagiellonia ma powody do radości. Brylancik przedłużył kontrakt
Wokół napastnika Jagiellonii ostatnio nie brakuje medialnych spekulacji. Nic dziwnego, dobra postawa przyciąga uwagę możniejszych klubów. Kilka dni temu w niemieckich mediach - konkretnie w "Bildzie" - pojawiła się informacja, iż Wolfsburg jest w stanie zapłacić za snajpera cztery miliony euro.
Teraz okazuje się, iż w swoich barwach chętnie widziałyby go dwa inne, uznane kluby. Tak wynika z doniesień medialnych.
Czytaj także:
Nitras tylko na to czekał. Zobaczył wynik meczu ekstraklasy i napisał
"Docierają do nas wieści, iż Pululu chętnie widziałyby w swoich szeregach Olympiakos Pireus i AEK Ateny. To jedne z najbardziej utytułowanych klubów w Grecji. Olympiakos aż 47 razy sięgał po mistrzostwo, a klub z Aten okazał się najlepszy trzynaście razy. Z informacji goal.pl wynika, iż oba kluby pytają o kontraktową sytuację świeżo upieczonego reprezentanta Angoli" - poinformował dziennikarz tego źródła Piotr Koźmiński. Przypomnijmy, iż Olympiakos to obecny zwycięzca Ligi Konferencji. W 2024 roku w finale pokonał Fiorentinę 1:0. Żeby tego było mało... zrobił to na stadionie AEK Ateny.
Nie tak dawno Łukasz Masłowski, dyrektor sportowy klubu z Białegostoku przyznawał, iż Pululu jest jego zdaniem wart co najmniej sześć milionów euro. Kwotę tę przedstawił w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą.
Prezes Jagiellonii Ziemowit Deptuła w wywiadzie dla Sport.pl przeprowadzonym przez Bartosza Nausa mówił z kolei: - Myślę, iż to jest kwestia podjęcia decyzji przez klub, przez Afimico. Powiem w ten sposób – nie musimy oddawać Afimico. On się bardzo dobrze czuje w klubie, a my nie mamy presji, by oddać kogoś, bo musimy zasypać dziurę budżetową. Możemy w tej chwili utrzymać skład, który mamy.
Czas pokaże, czy po dwóch latach Pululu opuści Białystok. Do tej pory w klubie z Podlasia zapisał piękną kartę. W dotychczasowych 78 meczach zdobył 32 gole i zaliczył dziewięć asyst. Szansa na poprawę tego dorobku już w czwartek 10 kwietnia. Wówczas Jagiellonia na Benito Villamarin zagra z Betisem w pierwszym ćwierćfinale Ligi Konferencji.