Enea Falubaz Zielona Góra faworytem starcia, które mogło być I-ligowym hitem

1 rok temu
Zdjęcie: Falubaz.com/Foto Forysiak


To mógł być I-ligowy hit, ale problemy ostrowian sprawiają, iż żużlowcy Enei Falubazu Zielona Góra wyrastają na zdecydowanego faworyta wyjazdowego meczu z Arged Malesą Ostrów Wlkp., dlatego w niedzielę (11 czerwca) powinni sięgnąć po pełną pulę.

Przedsezonowe prognozy żużlowych fachowców przewidywały, iż zespół z Ostrowa będzie jednym z najpoważniejszych kandydatów do wygrania I-ligowych rozgrywek. Tymczasem w dotychczasowych sześciu meczach ostrowianie wygrali tylko trzy razy. Nie ścigają się tak, jak na faworyta ligi przystało, dlatego faworytem meczu (początek o godz. 14.00) będą zielonogórzanie, którzy kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. I jeżeli potknie im się noga w starciu z Arged Malesą, będzie należało uznać to za niespodziankę.

  • Szalony doping przy W69. Kibice na kilkanaście minut "zablokowali" mecz | ZDJĘCIA
  • Żużel jest nieprzewidywalny, ale Falubaz gromi rywala zgodnie z planem
Zobacz galerię(15 zdjęć)

Ostrowianie w poprzednim sezonie z hukiem spadli z PGE Ekstraligi, ale w planach mieli szybki powrót do elity. W awansie miał im pomóc m.in. Tobiasz Musielak, którego kreowano na lidera drużyny. Tymczasem zawodnik na początku sezonu miał wypadek na torze, mocno poobijał się i pewnie m.in. z tego powodu nie ściga się tak, jak oczekiwano. Jego średnia biegopunktowa to ledwie 1,706. Kolejnym problemem ostrowian jest kontuzja Francisa Gustsa. Łotysz wprawdzie rwie się do jazdy, ale sam nie wie, czy będzie mógł rywalizować przeciwko Falubazowi.

- Czuję się bardzo źle i to nie chodzi choćby o ból fizyczny, ale kiedy słucham dźwięku żużla, to nie mogę przeżyć, iż z powodu urazu, nie mogę wsiąść na motocykl. To dla mnie straszne uczucie – mówił Francis Gusts serwisowi infostrow.pl. - Nie chcę niczego obiecywać. Może w piątek spróbuję pojeździć na treningu i zobaczę, czy dam radę. Nie ukrywam, iż są na to małe szanse.

Dziewczyny z Falubaz Girls od początku sezonu są w wielkiej formie [ZDJĘCIA]

Dziewczyny z grupy Falubaz Girls od lat towarzyszą żużlowcom podczas meczów Falubazu Zielona Góra na stadionie przy W69. Zawsze pięknie się prezentują. Nie inaczej było podczas pierwszego w sezonie…

Cezary Konarski

- To jest tylko sport, niczego nowego nie powiem. Nie mogę powiedzieć: „Jedziemy po pewne dwa punkty”, bo tak nie jest – tonuje hurraoptymistyczne nastroje Piotr Protasiewicz, dyrektor sportowy Falubazu. - To trudny teren, obcy tor i mocna drużyna. Oczywiście każdy ma swoje problemy. U nas zdrowotnie wszystko jest w porządku. Ostrów bardzo potrzebuje punktów. My byśmy chcieli jechać swoje, ale Ostrów to jeden z faworytów tej ligi. Nie jadą na sto procent swoich możliwości, ale to nie jest nasz problem. Skupiamy się nad swoją pracą, zawodnicy wiedzą co mają robić.

- Mam dobre wspomnienia związane z tym torem – dodał Michał Curzytek, junior zielonogórskiego zespołu. - Jeździłem tam dosyć często. Jest tam trochę ścieżek, gdzie można powyprzedzać. Młodzieżowcy z Ostrowa jadą naprawdę fajnie, więc nie ma ich co skreślać. Ale my też nie odpuszczamy.

Zobacz galerię(15 zdjęć)

Arged Malesa Ostrów Wielkopolski - Enea Falubaz Zielona Góra

  • 11 czerwca – godz. 14.00: stadion przy ul. Piłsudskiego w Ostrowie Wlkp.; transmisja TV: Canal+ Sport 5.
  • Arged Malesa: 9. Grzegorz Walasek, 10. Matias Nielsen,11. brak zawodnika, 12. Oliver Berntzon, 13. Tobiasz Musielak, 14. Sebastian Szostak, 15. Jakub Krawczyk.
  • Enea Falubaz: 1. Przemysław Pawlicki, 2. Luke Becker, 3. Rasmus Jensen, 4. Rohan Tungate, 5. Krzysztof Buczkowski, 6. Michał Curzytek, 7. Maksym Borowiak.

Żużlowy hit dla Enei Falubazu Zielona Góra! Piorunująca końc...

+116 Zobacz galerię

WIDEO: W Zielonej Górze odbyły się Mistrzostwa Piotra Protasiewicza

Polub nas na fb

SPORT Gazeta Lubuska na Facebooku POLUB NAS
Idź do oryginalnego materiału