Eliminacje Młodzieżowych Mistrzostw Europy – awans Polaków po remisie z Niemcami

ikc.pl 4 miesięcy temu
Zdjęcie: Eliminacje Młodzieżowych Mistrzostw Europy – awans Polaków po remisie z Niemcami


Ilustrowany Kurier Codzienny IKC

Piłkarska reprezentacja Polski do lat 21 zagra w przyszłorocznych mistrzostwach Europy. Biało-czerwoni awans wywalczyli z drugiego miejsca w gr. D. W ostatnim grupowym meczu Polacy zremisowali we wtorek w Łodzi z Niemcami 3:3.

Polska drużyna zajęła drugie miejsce w grupie D. Dzięki punktowi zdobytemu we wtorek w Łodzi znalazła się w gronie trzech najlepszych zespołów z drugich miejsc.

W meczu z Niemcami drużyna trenera Adama Majewskiego po pół godzinie gry przegrywała 1:3. W drugiej połowie odrobiła straty dzięki bramkom Jakuba Kałuzińskiego i Mariusza Fornalczyka. Przed przerwą na listę strzelców po polskiej stronie wpisał się Dominik Marczuk.

Bezpośrednio z eliminacji na ME awansuje dziewięciu zwycięzców grup oraz trzy najlepsze zespoły z drugich miejsc. Pozostałe sześć drużyn, które zajmą drugie pozycje, utworzy trzy pary barażowe. Ich zwycięzcy także wystąpią w turnieju finałowym, który odbędzie się w czerwcu 2025 r. na Słowacji.

Wyniki i tabela grupy D:

Polska – Niemcy 3:3 (1:3)

Estonia – Kosowo 3:1 (2:0)

Izrael – Bułgaria 0:1 (0:0)

Tabela:

M Z R P Bramki Pkt

1. Niemcy 10 8 2 0 35-10 26

2. Polska 10 7 1 2 24-10 22

3. Bułgaria 10 4 3 3 17-12 15

4. Kosowo 10 3 3 4 10-17 12

5. Estonia 10 2 1 7 7-31 7

6. Izrael 10 1 0 9 5-18 3

(PAP)

Trener Adam Majewski: nie chcieliśmy korzystać z drugiego koła ratunkowego

Trener piłkarskiej reprezentacji Polski do lat 21 przyznał, iż razem z zespołem nie chciał odkładać do meczów barażowych sprawy awansu do mistrzostw Europy. „Nie chcieliśmy korzystać z drugiego koła ratunkowego” – podkreślił Adam Majewski.

Biało-czerwoni przepustkę do MME wywalczyli z drugiego miejsca w gr. D. W ostatnim grupowym meczu zremisowali we wtorek w Łodzi z Niemcami 3:3. Dzięki zdobytemu punktowi znaleźli się w gronie trzech najlepszych zespołów z drugich miejsc i uniknęli gry w listopadowych barażach.

„Przed spotkaniem mówiłem, iż mamy dwa koła ratunkowe, mając na myśli mecz z Niemcami i potem ewentualnie barażowy. Ale nie chcieliśmy korzystać z drugiego koła ratunkowego” – przyznał Majewski, który od roku prowadzi kadrę młodzieżową.

W konfrontacji z Niemcami polska drużyna po pół godzinie gry przegrywała 1:3. W drugiej połowie odrobiła straty dzięki bramkom Jakuba Kałuzińskiego i Mariusza Fornalczyka. Przed przerwą na listę strzelców po stronie gospodarzy wpisał się Dominik Marczuk.

Jak przyznał Majewski, w tym meczu było wszystko, bo – jak mówił szkoleniowiec – jego zespół przegrywał, podniósł się, stracił z powodu kontuzji Ariela Mosóra i w końcówce grał w osłabieniu, a mimo to przy większym szczęściu mógł strzelić zwycięską bramkę.

„To nie ja byłem bohaterem tego spotkania, tylko moi piłkarze. Gratuluję sztabowi za dzisiejszy mecz, który mógł się wszystkim podobać. Mnie się podobał. Trzeba oddać, iż graliśmy z dobrze dysponowanym rywalem, który strzelił dwie piękne bramki; ciężko im było zapobiec. Ale przyszła przerwa, w której kilka osób na stadionie wierzyło, iż możemy odrobić straty. Jednak zawodnicy pokazali po raz kolejny, iż mają bardzo duże możliwości” – podsumował.

W grupie D Polacy zajęli drugie miejsce, za Niemcami. Wygrali siedem meczów, jeden zremisowali i ponieśli dwie porażki – z Niemcami w Essen (1:3) oraz z Bułgarią w Chorzowie (1:3).

„Mamy świadomych zawodników, ale młodych. Mecz z Bułgarią pokazał, iż bez odpowiedniego podejścia się nie da. Wszyscy to zrozumieli i na następnym zgrupowaniu widać było, iż są świadomi tego, dlaczego przegraliśmy z Bułgarią i co trzeba zmienić” – tłumaczył Majewski.

Dodał, iż jego piłkarze z każdym meczem nabierają doświadczenia i są coraz bardziej pewni swoich umiejętności. „Dzisiejszy mecz pokazał, iż można wyjść z każdej sytuacji. Trzeba tylko połączyć wszystko – umiejętności, mental, serce i głowę. To było piękne zwieńczenie tych eliminacji – graliśmy o coś z dobrą drużyną, na fajnym stadionie i przy świetnej atmosferze” – przekonywał.

Poprzedni raz reprezentacja Polski do lat 21 występowała w turnieju finałowym mistrzostw Europy w 2019 roku we Włoszech i San Marino.

Bezpośrednio do MME awansuje dziewięciu zwycięzców grup eliminacyjnych oraz trzy najlepsze zespoły z drugich miejsc. Pozostałe sześć drużyn, które zajmą drugie pozycje, utworzy trzy pary barażowe. Ich zwycięzcy także wystąpią w turnieju finałowym, który odbędzie się latem 2025 r. na Słowacji. Losowanie grup odbędzie się 3 grudnia w Bratysławie.(PAP)

Idź do oryginalnego materiału