Ekstraklasa piłkarska – trener Cracovii przed meczem z Wartą: czas na wygraną

ikc.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Ekstraklasa piłkarska – trener Cracovii przed meczem z Wartą: czas na wygraną


„Trzeba trafić Wartę i grać na swoich warunkach” – powiedział Jacek Zieliński, trener piłkarzy Cracovii przed piątkowym meczem 23. kolejki ekstraklasy z poznańskim zespołem. I stwierdził, iż czas najwyższy na zwycięstwo Pasów w starciu z poznańską drużyną.

Krakowianie nieźle wystartowali do tej rundy; najpierw pokonali na swoim stadionie Radomiaka 6:0, a potem z dwóch trudnych wyjazdów do Lubina i Gliwic przywieźli po punkcie. Trener Zieliński nie jest do końca zadowolony z tej zdobyczy, bo jego zdaniem powinna być większa o dwa „oczka”.

Warta również jest niepokonana w tym roku – po sensacyjnej wygranej z mistrzem Polski Rakowem Częstochowa 2:0 do swojego dorobku dołożyła bezbramkowe remisy z Ruchem w Chorzowie i u siebie z Radomiakiem. Poznaniacy zajmują 14. miejsce w w tabeli z dorobkiem 24 pkt. Cracovia jest jedenasta, ale ma tylko dwa punkty więcej. Ten fakt sprawia, iż ranga piątkowego starcia jest ogromna, a zwycięskim zespół może odskoczyć nieco od strefy spadkowej.

Choć Warta w dwóch ostatnich meczach nie zdobyła bramki, trener Zieliński uważa za krzywdzące opinie, iż drużyna ta z góry nastawia się na obronę.

„Są skuteczni w defensywie, pod tym względem to jeden z najlepszych zespołów w lidze. Może to być trochę +zamknięty mecz+, jak ostatnio z Piastem, ale zrobimy wszystko, aby się otworzył. Trzeba trafić Wartę i grać na swoich warunkach. Za mojej drugiej kadencji w Cracovii jeszcze nie wygrałem z tym rywalem. Były remisy, przegrywaliśmy, nadszedł czas, aby się zmieniło” – zadeklarował.

Szkoleniowiec „Pasów” przyznał, iż piątkowy termin meczu narzuca trochę inny model przygotowania, bo jest mniej czasu, ale był zadowolony z tego, co udało się na ostatnich treningach dokonać.

„Boiska są coraz lepsze, można było pochylić się na rzeczami, które szwankują. Sytuacja zdrowotna się nie pogorszyła, wszyscy są do dyspozycji, poza tymi, którzy rehabilitują się po kontuzjach” – wyjaśnił.

W kadrze na Wartę zabraknie jeszcze Kamila Glika, który rozpoczął już treningi indywidualne i musi nadrobić stracony czas, a przede wszystkim przygotować się do gry pod względem motorycznym.

W tym tygodniu Cracovia pozyskała ze szwedzkiego Kalmar Davida Kristjana Olofssona. Islandczyk ma rywalizować o miejsce w składzie z Pawłem Jaroszyńskim na pozycji lewego wahadłowego.

„David jest normalnie w treningu. Grał w swoim klubie, choćby w pierwszym meczu Pucharu Szwecji, wcześniej był z nim na obozie. Będzie w „20” meczowej, jest normalnie przygotowany, by nam pomóc” – zapowiedział Zieliński, który przy okazji pozytywnie ocenił dokonania w zamykającym się oknie transferowym, w którym „Pasy” – oprócz Olofssona pozyskały jeszcze obrońcę Eneo Bitriego oraz pomocników Mikkela Maigaarda i Patryka Sokołowskiego.

„Wielokrotnie spotykałem z opiniami, iż Cracovia znowu śpi, a my działaliśmy cierpliwie, nie szukaliśmy ludzi z łapanki tylko takich na konkretne pozycje, na które nam brakowało ludzi w zespole” – podkreślił.

Dla jednego z nowych nabytków – Sokołowskiego – mecz z Wartą będzie okazją do spotkania z trenerem tego zespołu Dawidem Szulczkiem, z którym razem pracowali w Wigrach Suwałki.

„Cenię go za pracę, którą też wykonał indywidualnie ze mną. Bardzo się wtedy rozwinąłem. Wiem też, iż jeżeli chodzi o taktykę, to Warta jest bardzo dobrze poukładana” – nie miał wątpliwości Sokołowski, którzy podkreślił, iż gwałtownie zaaklimatyzował się w Cracovii.

„Fajnie się czuję w tej drużynie, mam dobry kontakt z zawodnikami, jestem po przeprowadzce do Krakowa z rodziną, nic tylko grać jak najlepiej. Jestem szczęśliwy, iż mogę wybiegać na boisko. Chciałbym mieć duży pływ na grę zespołu” – stwierdził.

Piątkowy mecz Cracovii z Wartą rozpocznie się o godz. 18.00.

Idź do oryginalnego materiału