Iga Świątek nie odpoczywa w Święta Bożego Narodzenia. Polka przyleciała do Chin, by wziąć udział w World Tennis Continental Cup, pokazowej imprezie. Znalazła się w drużynie Europy. I już w pierwszym starciu czekało na nią wielkie wyzwanie - mecz z Jeleną Rybakiną. 24-latka podołała mu perfekcyjnie.
REKLAMA
Zobacz wideo Jaką Igę Świątek zobaczymy w 2026? Jej trener zapowiada zmiany
Iga Świątek triumfuje nad Rybakiną. Eksperci zadowoleni, choć zwracają uwagę na rangę spotkania
Większość pojedynków Polki z Kazaszką było zaciętych. To w Shenzhen takie jednak nie było. Już w 70 minut było po wszystkim. Świątek miała kontrolę i pewnie punktowała rywalkę. Choć jej również zdarzały się gorsze chwile, to potrafiła błyskawicznie wyjść z opresji. Wygrała 6:3, 6:3.
Co po tym przekonującym zwycięstwie mieli do powiedzenia eksperci? "Świetny mecz Igi Świątek z Eleną Rybakiną w pierwszym meczu nowego sezonu. Oby to była zapowiedź udanego sezonu" - pisał Tomasz Lis. "Widać u Igi Świątek świeżość i sporo euforii z gry, jak to na początku sezonu. Jednak pokazówka, to pokazówka i prawdziwe sprawdziany czekają Polkę dopiero w Australii" - odpowiedział dziennikarzowi błyskawicznie Adam Romer z Tenisklubu.
"Pierwszy mecz Igi Świątek w 'nowym' sezonie (choć jeszcze w starym roku) wygrywa 6:3, 6:3 z Jeleną Rybakiną. To pokazówka w WTCC w Shenzhen. Pierwszy mecz o stawkę dopiero kilka dni. W Sydney, w United Cup" - dodawał Romer.
"To tylko pokazówka, ale Iga Świątek zaprezentowała się z bardzo dobrej strony w meczu z Rybakiną. Zakończenie meczu przy siatce niech będzie dobrym podsumowaniem tego występu. Znów czuję głód tenisa" - ocenił Dawid Żbik z Eurosportu.
"Pierwszy mecz i przekonujące zwycięstwo Igi Świątek 6:3 6:3 w starciu z niewygodną Jeleną Rybakiną. Było kilka bardzo fajnych zagrań ze strony Polki (dropshot), która w wielu przypadkach świetnie absorbowała moc zagrań Rybakiny. Pozytywny początek. Czekamy na Australię" - podkreślał Daniel Topczewski.
"Udane powitanie z Shenzhen! Iga Świątek pokonała Elenę Rybakinę 6:3, 6:3 w pokazowym starciu w ramach World Tennis Continental Cup. Fajne przetarcie przed zbliżającym się sezonem. Był skuteczny dropszot, co cieszy. Do tego fajny powrót w drugim secie" - czytamy na profilu "Z kortu - informacje tenisowe" na X.
To nie koniec emocji w Shenzhen dla polskich kibiców. Przed nami jeszcze dwa spotkania Świątek. Zaplanowano je w kolejnych dwóch dniach. Jak na razie Europa prowadzi 2-0.

2 godzin temu










