Eksperci mówią jednym głosem po porażce Świątek. Tak się nie da

2 godzin temu
"Przegrała sama ze sobą", "nie dało się tego wygrać", "bardzo słaby mecz" - tak na to, co wydarzyło się na korcie w Pekinie, reagują dziennikarze i eksperci. Iga Świątek w środę sensacyjnie odpadła z turnieju i to w koszmarnych okolicznościach. W trzecim secie z Emmą Navarro była kompletnie bezradna i przegrała do zera, a cały mecz 4:6, 6:4, 0:6. Niemal wszyscy zwracają uwagę na jedną statystykę.
Iga Świątek niespodziewanie gwałtownie żegna się z Pekinem. Już w IV rundzie doszło do gigantycznej sensacji z jej udziałem. W środowym meczu z Emmą Navarro Polka przegrała pierwszego seta 4:6. I choć w drugim ambitnie walczyła o wyrównanie i w końcu wygrała go 6:4, to tym razem spektakularnego powrotu nie oglądaliśmy. Wręcz przeciwnie. Decydująca partia okazała się dla Świątek koszmarem. Nie ugrała w niej ani jednego gema. Jej porażkę już skomentowali dziennikarze i eksperci na platformie X.

REKLAMA







Zobacz wideo Marcin Borski o aferze podczas meczu: Rozpętała się awantura i skończyłem w szpitalu



Tak podsumowali mecz Świątek. "Przedziwny"
- Ukłony dla Emmy Navarro, ale Iga Świątek podarowała jej 70 z 99 punktów. Przegrała sama ze sobą - napisał Łukasz Jachimiak, dziennikarz Sport.pl.






- Emma Navarro wyeliminowała Igę Świątek w 1/8 finału w Pekinie! To dopiero szóste zwycięstwo Amerykanki nad zawodniczką z czołowej dziesiątki. A Polka zaliczyła bardzo słaby mecz, popełniając 70 niewymuszonych błędów przy 21 rywalki. Iga zaliczyła jeszcze zwycięskich zagrań - 35 do 12 i miała 9 asów serwisowych - podsumował brazylijski dziennikarz Mario Sergio Cruz.








- Przedziwny był to trzeci set. Iga Świątek przegrywa go 0:6, choć w pierwszych 5 gemach zawsze były równowagi… Emma Navarro niezwykle zdeterminowana i, co tu dużo mówić, spokojniejsza i cierpliwsza w grze. Emma w ćwierćfinale China Open, a Polka zagra teraz w Wuhan - skomentował Adam Romer z magazynu "Tenisklub".






Eksperci pokazali jedną liczbą. To mówi wszystko o grze Świątek. "Nie dało się wygrać"
- 70 niewymuszonych błędów. No nie dało się tego wygrać... - krótko spuentował Maciej Zaremba, komentator Canal + Sport.









- Iga Świątek dziś 35 winnerów i 70 niewymuszonych błędów (sic!). Emma Navarro zasłużenie w ćwierćfinale - skomentował Rafał Smoliński z portalu WP Sportowe Fakty.








- Navarro wygrywa ze Iga Świątek 4:6 6:4 6:0 w Pekinie. Druga tenisistka świata odpada. Emma odnosi jedno z największych zwycięstw w swoim życiu. Do dziś nigdy nie wygrała więcej niż dwóch gemy w secie z Igą. Jest również pierwszą tenisistką, która pokonała Igę w Pekinie. 3. zwycięstwo nad drugą tenisistką świata. 6. zwycięstwo z tenisistką z pierwszej dziesiątki. Brak słów - podsumował profil The Tennis Letter.






- Wow. Świątek przegrała po raz pierwszy w Pekinie. Sabalenka czuje się teraz znacznie pewniej w walce o pierwsze miejsce na koniec sezonu. Navarro w ćwierćfinale! - napisał portugalski dziennikarz Jose Morgado.
Idź do oryginalnego materiału