Sandra Hajduk-Popińska w mediach społecznościowych rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym, teraz jednak zrobiła wyjątek. I to wcale nie bez powodu. 35-latka postanowiła przypomnieć światu o swoim dziadku, który za życia był odnoszącym sukcesy piłkarzem. Występował m.in. w barwach Legii Warszawa i zaistniał dzięki dość nietypowej rzeczy.