FC Barcelona notuje świetny początek 2025 roku. Zespół prowadzony przez Hansiego Flicka wrócił na poziom, którym imponował na starcie tego sezonu. Nie byłoby większości tych zwycięstw bez przebłysków Lamine'a Yamala, który w wieku 17 lat ciągnie drużynę. W ostatnim meczu z Las Palmas skrzydłowy doznał urazu stopy, który zdaniem katalońskiego "Sportu" stawia jego występ w hicie z Atletico Madryt pod dużym znakiem zapytania.