Dwa lata temu wzruszyła się na trybunach Atlas Areny. Teraz w niej zagra. "Liczę, iż gwałtownie posklejam make-up"

7 godzin temu
- To, iż w tym sezonie w końcu mogę się pokazać i dać coś drużynie więcej niż oklaski, jest dla mnie bardzo, bardzo budujące - przyznaje w rozmowie z nami Aleksandra Gryka, środkowa kadry siatkarek przed ćwierćfinałem Ligi Narodów z Chinkami.
Idź do oryginalnego materiału