
Kielczanie bez większych problemów zameldowali się w gronie czterech najlepszych drużyn sezonu, pokonując w ćwierćfinale Gwardię Opole 2:0 (44:20, 40:24). Z kolei ich najbliższy rywal wyszarpał awans z rąk Wybrzeża Gdańsk, triumfując dopiero po trzecim, decydującym spotkaniu 2:1 (32:31, 30:31 – porażka po rzutach karnych, 29:27).
– Gratulacje dla Ostrowa, który po raz pierwszy w historii awansował do półfinału. Wykonują bardzo dobrą pracę – klub, trenerzy, zawodnicy, wszyscy razem z kibicami. Mamy do nich wielki szacunek, a oni nie mają nic do stracenia. Przed nimi półfinał i każdy tam marzy o wielkim finale – przyznał Talant Dujshebaev.
W gronie tych „marzycieli” jest Sandro Mestrić – wypożyczony z Kielc bramkarz, który zmienił barwy w połowie sezonu.
– Przyjedzie do nas po raz pierwszy i zobaczymy, jak będzie zmotywowany oraz jak poradzi sobie ze stresem, który na pewno się u niego pojawi. Może zagrać mecz życia i bronić wszystko, bo nas zna. Ale może być też tak, iż nic mu nie będzie wychodzić z powodu przemotywowania. To będzie ciekawe, ale mogę obiecać, iż zrobimy wszystko, żeby gwałtownie zszedł z bramki na ławkę i już nic nie bronił – zapowiedział Tomasz Gębala.
Początek meczu w Hali Legionów o godz. 20:30. Będzie to trzeci pojedynek obu ekip w tym sezonie. Dwa wcześniejsze spotkania wygrali kielczanie – 42:33, 38:26.
- INDUSTRIA KIELCE
- OSTROVIA OSTROW WIELKOPOLSKI
- ORLEN SUPERLIGA