Duńczyk zachwycony atmosferą. „Mamy wspaniałych kibiców”

speedwaynews.pl 2 godzin temu

Piątkowego wieczoru Mikkel Michelsen zachwycił kibiców bardzo skutecznym występem. W rozmowie dla portalu speedwaynews.pl duński zawodnik pokusił się o ocenę swojej dyspozycji przeciwko Bayersystem GKM Grudziądz. Nie zabrakło ciepłych słów o całej drużynie. Pochwały zebrał także debiutant.

– Jestem zadowolony z mojego wyniku, ale to zespołowy sport. Cieszę się z moich punktów, jednak to cały zespól wykonał super pracę i to jest najważniejsze, choćby „Tygrys” (przyp. red. Mikołaj Duchiński) świetnie się spisał. Miło widzieć iż jego ciężka praca przynosi rezultaty. Fajnie iż w końcu udało się wygrać więcej niż 10 punktami na MotoArenie.

Rywalizacja PRES Grupa Deweloperska Toruń z Bayersystem GKM Grudziądz to oczywiście batalia derbowa. Michelsen zapytany o to czy atmosfera na trybunach różniła się od wcześniejszej w związku z gatunkiem meczu odpowiedział:

– I tak i nie ponieważ nie było kibiców z Grudziądza, ale szczerze mówiąc nie obchodziło mnie to. Mamy wspaniałych kibiców w Toruniu, którzy robili nieprawdopodobny hałas. Tu zawsze jest niesamowita atmosfera, niepowtarzalna akustyka stadionu. Słyszysz kibiców choćby jadąc na torze to jest coś szczególnego.

Duński żużlowiec wciąż jest w Toruniu powiewem świeżości. Z uwagi na to zapytany został o swoje odczucia na temat pobytu w „Grodzie Kopernika”. Michelsen w ciepłych słowach wypowiedział się o nowym pracodawcy.

– Jestem szczęśliwy iż tu jestem. Klub otoczył mnie dużą opieką i zrozumieniem w związku z moim powrotem do zdrowia po kontuzji. W Toruniu jest bardzo rodzinna atmosfera. Czuję się tu jak w domu i jestem wdzięczny za tę szansę.

Kolejny mecz toruńskie „Anioły” odjadą w Lublinie. Z pewnością będzie to sentymentalna podróż dla Mikkela Michelsena. Duńczyk zapowiada, iż jego zespół tanio skóry nie sprzeda.

– W Lublinie jeździłem cztery lata. Zawsze lubię tam wracać. Kibice tam tak jak w Toruniu są wspaniali, ale teraz jeżdżę dla Torunia i mam nadzieję iż napsujemy im sporo krwi w następnej kolejce.

Mikkel Michelsen
Idź do oryginalnego materiału