Reprezentantki Polski były o punkt od awansu do finału mistrzostw świata w koszykówce 3x3. Ich starcie półfinałowe z Mongołkami, a więc gospodyniami całego turnieju, musiało się wyjaśnić dopiero w dogrywce, bo po dziesięciu minutach był remis 16:16. Polki wygrywały 17:16 po rzucie Weroniki Telengi, ale rywalki rzuciły celnie zza łuku i awansowały do finału, pokonując Biało-Czerwone 18:17. I tak ten wynik Polski należy uznać za sukces, bo po raz pierwszy w historii awansowały do półfinału światowego czempionatu. Rywalkami Polek w meczu o brązowe medale były Kanadyjki.
REKLAMA
Zobacz wideo Marcin Gortat odpowiada na zaczepki Mameda Chalidowa! "On jest mistrzem"
Czytaj także:
0,8 sekundy do końca. Decydujący rzut Polek w półfinale MŚ. Nie do wiary
Pogrom w meczu o brąz. Polki nie miały żadnych szans ze swoimi rywalkami
Mecz zaczął się od błędu Kanadyjek przy zasłonie Saichy Grant-Allen. Po chwili Kanadyjka świetnie poradziła sobie pod koszem, a potem udało się wykorzystać rzut wolny. Rywalki wygrywały 3:0 zaledwie po pierwszych 60 sekundach meczu. Polki sporo faulowały, natomiast nie były w stanie trafić do kosza. Po udanym rzucie Kanadyjek zza łuku było już 0:5 z perspektywy Polski. Potrzebne były dwie minuty, by zdobyć pierwszy punkt w tym meczu. Dokonała tego Weronika Telenga.
Czytaj także:
Fenomenalny występ Polek! Zagrają o medale mistrzostw świata!
W pierwszych minutach Kanadyjkom wychodziło dosłownie wszystko, bo jedna z rywalek rzuciła piłkę, stojąc tyłem do kosza i trafiła na 1:6. Po trzech minutach Polki miały aż pięć fauli na koncie, a Kanadyjki - jeden. Z gry Polek wynikało, iż wyczerpujący mecz półfinałowy dawał im się we znaki. Gdy Casandra Brown zakończyła jedną akcję pod koszem, czekając na ruch Weroniki Zięmborskiej, było już 1:10 (!) z perspektywy rywalek.
W połowie spotkania Biało-Czerwone miały już sześć fauli, co sprawiało, iż każde kolejne przewinienie skutkowało rzutami wolnymi. "Polki wyglądają na rozbite psychicznie" - zauważył Radosław Spiak w trakcie transmisji w TVP Sport. Polki zdobyły drugi punkt w szóstej minucie za sprawą rzutu wolnego Anny Pawłowskiej. Trzeci punkt udało się zdobyć pod koszem, choć potrzebna była weryfikacja wideo, by ten stan potwierdzić.
Zobacz też: Polak podpisał kontrakt z klubem NBA! Przed nim wielka szansa
Ostatecznie Polki zakończyły ten mecz, zdobywając dziewięć punktów. Kanadyjki zdobyły brązowe medale MŚ, wygrywając 21:9 z Polską. Nie było ani jednego momentu w tym meczu, by Biało-Czerwone podłączyły się do walki o brąz.
Złote medalistki mistrzostw świata poznamy po meczu, który rozpocznie się kilka minut po starcie Polska - Kanada. O triumf w całym turnieju będzie walczyć Mongolia oraz Holandia.