Dramat Polaków w el. do Euro. Zdecydował jeden kosmiczny gol

12 godzin temu
Zdjęcie: screen tv


Reprezentacja Polski U-19 we wtorkowe popołudnie pokonała Słowację 2:0 w trzecim, czyli ostatnim meczu drugiej rundy eliminacji do tegorocznych mistrzostw Europy. Niestety mimo to nasza młodzieżowa kadra nie zapewniła sobie awansu do głównego turnieju. Wszystko przez wcześniejszą wpadkę przeciwko Czarnogórze oraz dzisiejszą porażkę Gruzinów.
W ostatnich dniach kibice emocjonowali się występami reprezentacji Polski Michała Probierza, która rozpoczęła eliminacje mistrzostw świata. Nasza dorosła kadra wygrała z Litwą (1:0) i Maltą (2:0), dzięki czemu zgarnęła komplet punktów. W tym samym czasie walkę o udział w mistrzostwach Europy toczyła również reprezentacja do lat 19.


REKLAMA


Zobacz wideo Legia wciąż bez dyrektora sportowego. Żelazny: W tym klubie nic nie ma rąk i nóg


Polacy wygrywają w ostatnim meczu el. ME! Ale awansu nie ma
Drużyna prowadzona przez Wiktora Kobeszko w drugiej grupie II rundy kwalifikacji zmierzyła się kolejno z Gruzją, czyli gospodarzem turnieju kwalifikacyjnego, Czarnogórą i Słowacją. W pierwszym spotkaniu Polacy bezproblemowo zwyciężyli 3:0. Niestety w drugim meczu ponieśli sensacyjną porażkę z Czarnogórą (0:1) po kosmicznej bramce autorstwa Vasilije Adzicia, który huknął z rzutu wolnego z 40. metrów. Była bardzo niebezpieczna wpadka w kontekście udziału w mistrzostwach Europy. Dlaczego?


Do głównego turnieju awansują tylko zwycięzcy siedmiu grup. Mistrzostwa odbędą się w dniach 13-26 czerwca w Rumunii. W takiej sytuacji reprezentacja Polski U-19 musiała wygrać ostatni przeciwko Słowacji i jednocześnie liczyć na potknięcie Czarnogórców, którzy przed starciem z Gruzją mieli na koncie cztery punkty.
We wtorek 25 marca o godz. 16:00 na David Petriashvili Stadium w Tbilisi wybrzmiał pierwszy gwizdek. Po 90. minutach zespół Wiktora Kobeszko zwyciężył 2:0! Bramki dla biało-czerwonych już w pierwszej połowie zdobyli Kacper Nowakowski z Miedzi Legnica oraz Alan Rybak z Jagiellonii Białystok. Dwie asysty zanotował Bartłomiej Barański, który na co dzień reprezentuje barwy Ruchu Chorzów. Słowacy od 44. minuty grali w osłabieniu po dwóch żółtych i w konsekwencji czerwonej kartce dla Simona Fasko.
Kiedy Polacy mierzyli się ze Słowacją, w tym samym czasie Czarnogórcy pokonali Gruzję 3:1. Choć gospodarze turnieju eliminacyjnego wyszli na prowadzenie już w siódmej minucie, to ostatecznie przyjezdni odnieśli zwycięstwo. Były to bardzo złe informacje dla Polaków, którzy w przypadku remisu lub porażki Czarnogóry zajęliby pierwsze miejsce i awansowali do mistrzostw Europy. Niestety, tak się nie stało.


Zobacz też: Borek ujawnił, co Arsenal zrobi z Kiwiorem. "Spotkałem jego agenta"
Ostatecznie nasza kadra U-19 zakończyła II rundę kwalifikacji na drugiej pozycji w grupie. Wpadka przeciwko Czarnogórze przekreśliła marzenia o udziale w ME, na które pojadą nasi rywale. W październiku zeszłego roku młodzieżowa reprezentacja Polski w I rundzie eliminacyjnej wygrała grupę z Maltą, Gibraltarem i Turcją bez starty gola.
Polska - Słowacja 2:0
Bramki: 10' Kacper Nowakowski, 26' Alan Rybak
Oto końcowa tabela "polskiej grupy" II rundy el. ME U-19


Czarnogóra 7 pkt, bilans 5:2 - awans
Polska 6 pkt, bilans 5:1
Gruzja 3 pkt, bilans 3:6
Słowacja 1 pkt, bilans 1:5
Idź do oryginalnego materiału